Po informacji, że jednak nie dojedzie do zerwania umowy z wykonawcą Stadionu Narodowego, postanowiliśmy zapytać przechodniów jak oceniają przygotowania Warszawy do obsługi mistrzostw Euro 2012.
– Z infrastrukturą dla kibiców poradzimy sobie bez problemu. Będą miejsca w hotelach, w restauracjach i pubach. Gorzej z drogami – ocenia Tomasz Teodorski. Przypomina m.in. ostatnią sprawę autostrady A2, gdzie chiński wykonawca ogłosił, że może wycofać się z budowy dwóch swoich odcinków.
„Co z tą informacją”
Infrastruktura jest ważna, ale istotna jest także informacja. Tu negatywną ocenę miastu wystawia Gabriel Ardelli. – Byłem teraz w Londynie. Zaraz po naszych mistrzostwach Brytyjczycy będą organizować letnie Igrzyska Olimpijskie. Już teraz można tam znaleźć billboardy, ulotki i plakaty, z których można dowiedzieć się szczegółów o imprezie. Tymczasem w Warszawie takich informacji o Euro 2012 nie ma – mówi.
Konrad Kozos, który co jakiś czas przyjeżdża do Warszawy, także narzeka na brak informacji. – Nie ma praktycznie żadnej promocji. Informacje pojawiają się czasem, ale tylko w mediach – dodaje.
„Nie możemy się ośmieszyć”
Z kolei student Jakub Sarnowski podkreśla, że Warszawa musi zrobić wszystko, aby wyrobić się z przygotowaniami do mistrzostw. – Przyjedzie mnóstwo kibiców. Będziemy przez nich oceniani. Jeśli zastaną tu bałagan, to stracimy w oczach innych krajów – uważa student.
Macie opinię na temat naszych przygotowań do Euro 2012? Czekamy na Wasz komentarze. Piszcie do nas także na adres: [email protected].
Zobacz również:
NIK o przygotowaniach do Euro 2012: opóźnienia na wszystkich frontach
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?