Euro 2012: strefy kibica bez piwa?

- Główna strefa z siedmioma lub ośmioma wielkimi telebimami stanie w rejonie placu Defilad. Teren zostanie przygotowany dla około 100 albo 120 tysięcy osób, w zależności od potrzeby - mówi MM-ce Andrzej Cudak, dyrektor sekretariatu ds. Euro 2012. - Wstępnie wyznaczyliśmy też trzy dodatkowe miejsca dla ewentualnych podmiotów komercyjnych: na Polu Mokotowskim, Agrykoli i Kamionce w Parku Skaryszewskim.

Lokalizacje stref kibica ustalone są na 99 procent, czyli prawie pewne. Ten jeden procent zależy od decyzji UEFA. Proces wspólnych uzgodnień będzie trwał kilka miesięcy. W tym roku przedstawiciele miasta i jednego z departamentów UEFA rozmawiali się już kilkukrotnie. W piątek, 19 lutego, odbędzie się kolejne spotkanie, które będzie poświęcone głównie strefom kibica.

Plany są już bardzo szczegółowe. - Dla kibiców przed Pałacem Kultury trzeba zapewnić 1000 toalet i 1000 ochroniarzy w szczycie. Powstaną dwie sceny: główna w centralnym punkcie i mała dla działań animacyjnych - opowiada Cudak. - Wiemy, co musi się znaleźć w strefach, ale w obecnym stanie prawnym nie ma w nich miejscach dla alkoholu. Mamy świadomość, że to jest problem.

Andrzej Cudak powołuje się na dotychczasową tradycję podczas Mistrzostw Europy, gdzie w miejscach publicznego oglądania meczów nie było zakazu sprzedaży piwa. - W miastach, które dotychczas gościły Euro piwo ma niższą zawartość alkoholu i jest droższe. To jest rozwiązanie, by kibice mniej wypili i które mogłoby się przyjąć w Polsce.

Są jednak dwa "ale". - Do 2012 roku musiałyby zmienić się zwyczaje polskich kibiców i musielibyśmy przekonać parlamentarzystów do zmiany prawa - ma nadzieję dyrektor Cudak i przyznaje, że nie wyobraża sobie oglądania meczów bez piwa. - Przecież kibice mogą się napić przed wejściem do strefy kibica, a zresztą brak alkoholu też niedobrze wpłynie na imprezę, na której ludzie mają się bawić i cieszyć.

Zobacz również:
Platiniemu podoba się "Kongresowa"
O co chodzi z logiem Euro 2012?
Znamy grupy eliminacyjne Euro 2012
Euro 2012: po co nam sport?