Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja liceum w Radzyminie. Uczeń przyniósł do szkoły pocisk z czasów II wojny światowej. Sprawę bada policja

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Ewakuacja liceum w Radzyminie. Uczeń przyniósł do szkoły pocisk z czasów wojny
Ewakuacja liceum w Radzyminie. Uczeń przyniósł do szkoły pocisk z czasów wojny Google Street View
W poniedziałek 6 grudnia w Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie doszło do niecodziennego zdarzenia. Jeden z uczniów przebrany w strój Świętego Mikołaja przyniósł do szkoły pocisk z czasów II wojny światowej. Z związku z niebezpieczeństwem, z placówki ewakuowano ponad 400 osób. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna oraz specjaliści od ładunków wybuchowych. 16-latkowi grożą konsekwencje.

Uczniowie Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie z pewnością na długo zapamiętają tegoroczny mikołajkowy poniedziałek. Wszystko za sprawą jednego z licealistów, który 6 grudnia przebrany w strój Świętego Mikołaja przyniósł do szkoły pocisk z II wojny światowej. Z uwagi na zagrożenie, błyskawicznie podjęto decyzję o ewakuacji uczniów, nauczycieli i pracowników placówki.

Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej, funkcjonariusze specjalnej grupy pirotechnicznej, wojskowi saperzy, a także policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego.

Nasi policjanci wstępnie rozpoznali, że jest to granat moździerzowy, być może z czasów II wojny światowej. Żeby mieć jednak pewność, muszą to obejrzeć specjaliści. Potem ten pocisk zostanie wywieziony z terenu szkoły. Najważniejsze jest teraz, żeby zrobić to szybko i żeby nie stanowił on zagrożenia dla osób i mienia - relacjonował w rozmowie z portalem "TVN Warszawa" Tomasz Sitek, oficer prasowy KPP w Wołominie.

Pocisk został zabezpieczony i wywieziony przez saperów po południu, tego samego dnia.

16-latkowi grożą konsekwencje

Nastolatkowi nie postawiono jeszcze zarzutów, obecnie przebywa w domu pod opieką rodziców. Policja gromadzi materiały w sprawie.

Na chwilę obecną materiały jeszcze są w komisariacie w Radzyminie. Cały czas zbieramy informacje, czekamy na opinie biegłego odnośnie kwestii niebezpiecznych materiałów, z którymi uczeń przyszedł do szkoły. Dopiero na tej podstawie będziemy w stanie stwierdzić, czy materiały z wnioskiem o wszczęcie śledztwa z artykułu 263 paragraf 2 Kodeksu karnego (nielegalne posiadanie broni i amunicji) mają trafić do prokuratury czy do sądu zajmującymi się sprawami rodzinnymi i nieletnich - mówi w rozmowie z naszym portalem asp. szt. Tomasz Sitek.

Policjant dodaje, że opinię biegłego powinni poznać do piątku do godziny 15:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto