Ewakuacja metra w Warszawie: "Ludzie uciekajcie!" Gęsty dym w tunelu [zdjęcia]

Aktualizacja, godz. 20.30

- Wycofaliśmy wszystkie pociągi Inspiro do czasu wyjaśnienia przyczyn awarii. W Warszawie kursuje obecnie 6 tego typu pociągów – poinformował w rozmowie z tvnwarszawa.pl Jarosław Jóźwiak, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w ratuszu.

Aktualizacja, godz. 19:15:

Stacja Politechnika jest wciąż wyłączona z ruchu, pociągi jadące z kierunku Młocin kończą bieg na stacji Centrum, gdzie pasażerowie muszą przesiadać się do komunikacji naziemnej. Z drugiej strony pociągi dojeżdżają tylko do stacji Wilanowska. Niestety, jeśli chodzi o informacje dla pasażerów, to Metro Warszawskie zdecydowanie nie stanęło na wysokości zadania - brak jakiejkolwiek sensownej informacji o utrudnieniach w ruchu pociągów, pasażerowie na stacjach krańcowych są informowani, że pociąg za chwilę odjedzie w przeciwnym kierunku.

- Zapalił się skład jadący w kierunku Kabat, doszło do zadymienia peronu. Cztery osoby trafiły do szpitala. Nie wiadomo ile potrwają utrudnienia. Policja bada miejsce zdarzenie i to od ich decyzji zależy przywrócenie ruchu - mówi nam dowodzący akcją Artur Laudy ze stołecznej straży pożarnej.

Pożar, który miał miejsce około 15:20, jest już ugaszony, trwa przewietrzanie stacji.

Zobacz zdjęcia z awarii metra

Jak donosi nasza czytelniczka, w warszawkim metrze doszło do awarii pociągu. "Usłyszeliśmy trzy głośne wybuchy, nagle cały tunel wypełnił się dymem" - relacjonuje pani Agnieszka.

"Pociąg stanął miedzy stacjami Centrum i Politechnika, ludzie zaczęli w panice uciekać, część z nich po wyważeniu drzwi wyszła prosto na tory w tunelu". Gęsty gryzący dym powodował duszący kaszel u pasażerów.

Po kilku chwilach wagony ponownie ruszyły i zatrzymały się na stacji Politechnika.

"Wszyscy zostali ewakuowani ze stacji, panował wielki chaos" - opowiada pani Agnieszka.

Na miejscu jest już policja, straż pożarna i pogotowie.