O sprawie informowaliśmy w niedzielę. Mężczyzna jadący pociągiem relacji Kraków Główny - Kołobrzeg zaczął awanturować się i wykrzykiwać, że ma przy sobie bombę. Skład został zatrzymany na stacji w Nowym Dworze Mazowieckim, a na miejsce przyjechały służby. Ewakuowanych zostało ok. 450 osób.
Czytaj więcej: Prawie 500 osób ewakuowanych na stacji pod Warszawą. Pasażer twierdził, że ma bombę [ZDJĘCIA]
Po przyjeździe na miejsce policyjni pirotechnicy dokładnie sprawdzili każdy wagon pociągu pod kątem ujawnienia materiałów wybuchowych. Na szczęście żadnych podejrzanych materiałów nie odnaleziono. Przed godziną 6.00 pasażerowie powrócili do przedziałów i pociąg ruszył do stacji docelowej.
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że 40-letni mężczyzna, mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, został zatrzymany przez nowodworskich funkcjonariuszy. Awanturujący się pasażer został przebadany przez lekarza, a następnie przewieziony do aresztu. Kontakt z mężczyzną był utrudniony. Nie potrafił wytłumaczyć przyczyn swojego zachowania. Zatrzymanemu pobrano również krew do badań w celu ustalenia czy znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
W poniedziałek, 8 maja, 40-latek prawdopodobnie usłyszy zarzut wywołania fałszywego alarmu i złoży wyjaśnienia przed prokuratorem.
Zobacz też:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?