- Około godziny 18 do Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie od mieszkańców trzypiętrowego budynku przy ulicy Smoczej. Lokatorzy uskarżali się na drażniący zapach ulatniający się z klatek wentylacyjnych - mówi Grzegorz Trzeciak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Zapach był wyczuwalny w 36 lokalach. Ulatniał się z mieszkania znajdującego się na parterze, który remontowano pod studio firmy szkoleniowej.
Przez zamknięte okna i zasłonięte żaluzje trudno było stwierdzić, co dzieje się w lokalu. Na miejsce wezwano patrol policji oraz jednostkę ratownictwa chemicznego.
Wynik pomiaru substancji chemicznych potwierdził ich obecność, jednak ilość chemikaliów nie przekroczyła dopuszczalnych norm. Pojawił się kierownik remontowanego lokalu, który potwierdził, że jego remont zakończono w niedzielę w południe.
- W lakierze, którym pokryto podłogi remontowanego lokalu wykryto m.in acetan, octan butynu, tulen i mertykrylan metylu - kontynuuje Trzeciak - Pomieszczenia, w których znajdują się takie substancje powinny być intensywnie wietrzone przez co najmniej 16 godzin, a tutaj okna były zamknięte - dodaje.
Z budynku ewakuowano 50 osób. Lokatorzy wrócili do swoich mieszkań około godziny 1.00. W poniedziałek strażacy skontrolują stężenie gazów w budynku i wykonają dodatkowe pomiary.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?