Po gigantycznych zniszczeniach wojennych, Warszawa borykała się z wielkim problemem mieszkaniowym. Ludność napływała do stolicy, ale w mieście brakowało nowych domów. Żeby zobaczyć skalę problemu, warto spojrzeć na statystyki. W 1950 roku w stolicy mieszkało 800 tys. osób, a pięć lat później ponad milion.
Rozwiązaniem na tak duży wzrost liczby ludności mogła być tylko budowa dużych osiedli mieszkaniowych. Z pomocą przyszła radziecka technologia tzw. "wielkiej płyty". W zakładzie produkowano gotowe elementy bloku, które potem trafiały na budowę. To zdecydowanie skracało czas ukończenia budynku.
Źródło: Serial "Ile jest Życia" TVP
Takich zakładów było w Warszawie kilka. Jeden z nich, Fabrykę Domów Stare Świdry, otwarto na początku lat 50. na Tarchominie w pobliżu skrzyżowania ulic Myśliborskiej i Świderskiej. Obiekt zajmuje gigantyczną powierzchnię, 40 hektarów. W latach 90. ze względu na zmianę sposobu budowania dużych osiedli i bloków mieszkaniowych, zakład zlikwidowano. Obecnie dawna fabryka dalej nie została zburzona. Budynek stał się miejscem, które często odwiedzają osoby fotografujące opuszczone przestrzenie. Zdjęcia, które znajdziecie w naszej galerii zostały udostępnione przez właścicielkę bloga Gocha fotografuje!
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?