Fala wezbraniowa zmierza w kierunku stolicy. Czy Wisła w Warszawie wyleje?

Trzeba przyznać, że w tym roku ostatni miesiąc wakacji był nie tylko dość chłodny, ale i mokry. Opady deszczu spowodowały, że poziomy wód w Polsce znacznie się podniosły. W niektórych rejonach wydane zostały ostrzeżenia hydrologiczne drugiego i trzeciego stopnia. Sytuacja w stolicy jest na razie stabilna, ale do Warszawy zmierza fala wezbraniowa.

- Dzisiaj [2 września - przyp.] w Warszawie mamy 166 cm [poziom wody w Wiśle - przyp.], jest to strefa stanów średnich, stan ostrzegawczy to 600 cm - informuje nas Urszula Tomoń, rzeczniczka prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. - Dzisiaj spodziewamy się pierwszych wzrostów stanów wody w Wiśle w Warszawie, kulminacja wezbrania spodziewana jest na niedzielę. Wody Polskie stale monitorują sytuację na rzekach.

Czy Warszawie grozi powódź?

Na Mazowszu i w samej Warszawie będziemy obserwować w najbliższych dniach tendencję wzrostową. Mimo to, nie ma ryzyka wystąpienia powodzi w stolicy.

- Sytuacja meteorologiczna jest już stabilna a opady deszczu skończyły się na południu Polski oraz fakt, że wezbranie nie wystąpiło na największej rzece Podkarpacia na Sanie powoduje (spływ wód opadowych nie powiększy fali wezbraniowej na Wiśle) brak ryzyka zagrożenia powodziowego na Wiśle w stolicy - tłumaczy nam Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zgodnie z ich zapowiedziami, fala wezbraniowa na Mazowszu osiągnie co prawda strefę wody wysokiej, ale przemieszczać się będzie poniżej stanu ostrzegawczego.
- Będzie to jednak jedno z większych wezbrań na Wiśle w tym roku a wysokość fali w Warszawie będzie przekraczać 2m. Należy zwrócić uwagę, że fala wezbraniowa będzie długa i przez kilka dni będziemy obserwować podwyższone stany wody w Warszawie zanim poziom wody zacznie stopniowo opadać - dodaje IMGW.
Ostatnie tak wysokie wezbrania na królowej polskich rzek w tym roku obserwowaliśmy wiosną.