Wszystko zaczęło się w poniedziałek rano, kiedy to do drzwi mieszkania przy ulicy Hetmańskiej, zapukały trzy kobiety jego właścicielka nie zdawała sobie jeszcze sprawy z konsekwencji tej wizyty. Kobiety przedstawiły się, jako kontrolerki stanu czystości wody i poprosiły o wpuszczenie do środka. Kiedy jedna z nich wraz z pokrzywdzoną napuszczały wodę do wanny w łazience, pozostałe dwie plądrowały szuflady w meblach sąsiedniego pokoju.
Starsza pani w samą porę nabrała podejrzeń, co do intencji „kontrolerek”. Kiedy próbowała wyjść z łazienki, do pomieszczenia weszła druga z kobiet stając jej na drodze i tym samym uniemożliwiając pójście do pokoju. Doszło do szamotaniny w efekcie, której dwóm kobietom udało się uciec z łupem, tj.: zrabowaną biżuterią, wartą około 3000 złotych. Trzecia została ujęta przez 72-latkę i wezwanych na pomoc sąsiadów.
Czytaj także: Bezmyślna kradzież: zniknęło 11 włazów do studzienek
Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali 58-letnią kobietę narodowości romskiej, która usłyszała już zarzut kradzieży, za co w więzieniu może spędzić nawet 5 lat. Sąd podjął decyzję o jej tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące. Policjanci prowadzący tę sprawę będą teraz ustalać dane pozostałych dwóch kobiet, które uczestniczyły w przestępstwie i dążyć do ich szybkiego zatrzymania oraz odzyskania skradzionych przedmiotów.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?