O sprawie donosi „Gazeta Żoliborza”. Na żoliborskich osiedlach pojawiają się młodzi akwizytorzy, podający się za pracowników firm energetycznych. Ludziom, którzy otworzą im drzwi – głównie starszym osobom – wmawiają, że należy ich wpuścić do domu, by podpisać aneks do umowy na dostawę energii elektrycznej. Naciskają, że należy to zrobić „koniecznie i jak najszybciej”.
– Tłumaczą, że nie podpisanie wiąże się ze wzrostem kosztów opłat – opowiadał „Gazecie Żoliborza” Wiktor Zając, do którego również zapukali akwizytorzy – Po przedstawieniu identyfikatora okazało się, że jest przedstawicielem Orange.
Inna kobieta wpuściła ich do domu. Jednak, gdy chciała zadzwonić do siedziby Innology, by sprawdzić ich wiarygodność, ci natychmiast uciekli.
Według prawa można też odstąpić od zawartej umowy bez ponoszenia konsekwencji. Klient ma na to 2 tygodnie.
Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?