Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filharmonia? Jest piękna! Ale uroda to nie wszystko...

Redakcja
Budowa filharmonii kosztowała 138 mln zł. W 2011 r. instytucja miała 6,8 mln zł (w tym 5,6 mln zł dotacji z miasta), wydała 6,4 mln zł.
Budowa filharmonii kosztowała 138 mln zł. W 2011 r. instytucja miała 6,8 mln zł (w tym 5,6 mln zł dotacji z miasta), wydała 6,4 mln zł. CavoK
- Możemy być dumni - mówi prezydent Tadeusz Jędrzejczak. I mieszkańcy są: filharmonia zgarnęła najważniejsze budowlaną nagrodę w Polsce! Ale radość nie jest pełna: inwestycję bada prokuratura.

Filharmonia? - Piękna, robi wrażenie. Aż szkoda, że postawiono ją na uboczu, a nie w centrum, by widzieli ją wszyscy. Dlatego, jak na Wielkanoc przyjechała do mnie rodzina, poszliśmy na spacer w tamtą okolicę. Wszyscy byli zachwyceni - mówiła nam Janina Lewiak z centrum. A pół godziny później na specjalnej konferencji władze miasta pochwaliły się nagrodą: złotą statuetką ,,Budowa Roku 2011'' w kategorii obiekt kulturalny. Dostaliśmy ją od Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa.Filharmonia kosztowała 138 mln zł. Została otwarta rok temu. Robi wrażenie. Po pierwsze: sala koncertowa ma dobrą akustykę, według ekspertów jedną z najlepszych w Polsce. Po drugie: jest funkcjonalna. Po trzecie: jest... po prostu piękna. - Celowo wybrano taką lokalizację, by nie ograniczało nas nic. Mieliśmy piękny teren zielony, chcieliśmy więc pięknej architektury, wykonania, kompozycji. Jestem szczęśliwy i dumny, że nagrodzono ten obiekt - mówił projektant Daniel Frąc.O problemach nikt nie chciał mówić. - Poprawki i ulepszenia ciągle trwają. To naturalne przy takich inwestycjach. Jednak budynek bardzo się podoba. Widać to choćby po liczbie sesji fotograficznych - dodał dyr. Krzysztof Nowak. Jakie to niedociągnięcia? Pisał o nich m.in. Władysław Żelazowski, kierownik działu technicznego. Wyliczył m.in. ,,wadliwą pracę systemów technicznych'', ,,zawilgocone ściany'' i ,,przecieki''. Jednak władze obiektu uspokajają, że budynek ma pięcioletnią gwarancję, a usterki są na bieżąco naprawiane.To jednak nie ostatnia łyżka dziegciu w tej beczce miodu. Przypomnijmy, że inwestycję bada szczecińska Prokuratura Apelacyjna. Sprawdza, czy budowa przebiegała prawidłowo. Zarzuty w tej sprawie dostał już jeden z urzędników magistratu, który miał ukrywać dokumenty. - Jest kilka nowych wątków w tym postępowaniu. Na razie nie mogę o nich mówić - usłyszeliśmy w środę od prokuratora Stanisława Felsztyńskiego. Śledztwo ma trwać do 30 czerwca.O co chodzi? O tajemniczą podmianę materiałów. Magistrat kazał używać egzotycznego drewna i drogiego cementu. Budowlani użyli tańszych zamienników. Według urzędu: samowolnie. Według budowlanych: za pełną wiedzą urzędników.Z tego tytułu urząd domaga się 5 mln zł. Sprawa ciągnie się od roku. - Rozjemca obiecał, że w czerwcu nastąpi przekazanie jego decyzji w ramach sporu pomiędzy stronami. Od wyników tej decyzji zależą bezpośrednie działania miasta - usłyszeliśmy wczoraj od rzeczniczki magistratu Anny Zaleskiej. Te działania to choćby pozew sądowy. Ale - jak wiele razy podkreślali urzędnicy - to ostateczność.Wczoraj prezydent Jędrzejczak potwierdził, że aktualna jest budowa szkół artystycznych. - To niezbędny element całego Centrum Edukacji Artystycznej - przypomniał. Miasto chciałoby też zbudować kładkę nad ul. Walczaka, która ma połączyć amfiteatr z CEA. - Zrobimy to, jak będą lepsze czasy - dodał Jędrzejczak.SKOMENTUJCzy podoba ci się nasza filharmonia? 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto