Film jest o losach kilku mieszkańcach naszego miasta, którzy sami o tym mówią. Z kilku powodów obraz jest niezwykły. Młodzi pomysłodawcy i realizatorzy z Federacji Młodych Socjaldemokratów, którym nieobojętna jest historia miejsca gdzie żyją. A co może być bardziej niezwykłego jak los zwykłych obywateli? Ludzi, których historia wyrwała z rodzinnych stron i wyznaczyła im tworzenie innej historii? Ta wielka kazała im zamieszkać w miejscu, które teraz uważają za swoje miejsce.Czy głód wiedzy o pierwszych latach życia w Zielonej Górze został zaspokojony? Pełniejszy obraz będzie jak ukaże się książka o pionierach naszego miasta. I będzie ciągle mało. Ale brawa – wielkie brawa – się należą!Brawa dostali bohaterowie wspomnień, aktorzy oraz wszyscy, którzy przyczynili się, że obraz mógł powstać. Film w żadnym momencie nie nuży. Mocno przypomina dokumenty Bogusława Wołoszańskiego. Rozdziały o przybyciu, zamieszkaniu, szkole, pracy, zabawach, miejsca, które odzyskuje blask, czyli Wagmostawie oraz zaakcentowaniu z czego Zielona Góra w kraju słynie – winobrania i żużla.Opowieści Longiny Grzybek, Wandy Skorulskiej, Stefanii Zawackiej, Marii Rosik, Bogdana Szczepańskiego i Juliana Stankiewicza przeplecione są starannie nakręconymi scenami fabularnymi i zdjęciami miasta.Film zrealizowany został przez Stowarzyszenie Lubuskiej Fabryki Młodych.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?