Niestety, nie udał się wyjazd szczypiornistkom koszalińskiego zespołu. Podopieczne trenera Reidara Moistada przegrały wygrany mecz. Przez całe spotkanie wynik utrzymywał się w granicach remisu. Na 5 min. przed końcem spotkania nasz zespół prowadził nawet różnicą dwóch bramek, by w końcówce spotkania nie wytrzymać presji i przegrać wygrany mecz 25-22.
Ale nie wynik tu jest najważniejszy, tylko to, co sprawiło taką porażkę. Wiadome jest, że nasze dziewczyny na to spotkanie pojechały w nocy po prezentacji, jaka miała miejsce w piątkowy wieczór. Zawodniczki miały do pokonania prawie 500 km w nocy, a wiemy jak wygląda nocne podróżowanie autokarami. Na siedzeniach autobusowych jeszcze nikt się nie wyspał i wypoczął tak, jak w łóżku. Można byłoby zadać sobie pytanie czy aby po takiej podróży nasze zawodniczki wypoczęły na tyle, by zagrać dobrze z Piotrkovią. Trzeba byłoby też zadać pytanie, czy władze klubu nie mogły postarać się i poprosić drużynę z Piotrkovii o przełożenie meczu na niedzielę lub znaleźć inne rozwiązanie. ( Choćby zrobić osobną prezentację drużyny przed sezonem a nie w jego trakcie).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?