Floating Arena Nie Dla Wszystkich. "bywa Że Nie Ma Szans, By Kupić Bilet"

Anna Folkman
[email protected]

- Po raz kolejny odszedłem od kasy z kwitkiem - skarży się w liście do redakcji Daniel Krzanowski. - W ostatnim czasie korzystanie z basenu olimpijskiego przestało być dla większości szczecinian w ogóle możliwe. Mam tu na myśli dogodne godziny, przed i po pracy.

Rzeczywiście grafik dostępnych miejsc, który jest opublikowany na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie przez cały tydzień od godz. 16.45 do 20 jest zamalowany na czerwono. W tym czasie żaden z mieszkańców nie popływa. Tory są wynajęte.

- Doceniam wysiłki miasta związane z promowaniem i rozwojem sportu wyczynowego, ale odejście od uniwersalnej funkcji basenu wydaje się działaniem ze szkodą dla szczecinian - czytamy dalej w liście. - Czy jest możliwe aby w taki sposób zarządzać obiektem, by o każdej porze, obok trenujących sportowców, przynajmniej jeden tor mógł służyć mieszkańcom.

W dwóch basenach przy ul. Wąskiej w tym samym czasie może pływać 200 osób. Na mniejszym basenie jeden tor przewidziany jest maksymalnie dla 8, na basenie olimpijskim do 15 osób.

- Co to jest dla tak dużego miasta jak Szczecin - pyta rozkładając ręce Ireneusz Nowak, zastępca dyrektora ds. Kompleksu Sportowego MOSRiR. - Liczba ta została jednak określona tak, by zachować odpowiedni komfort pływania i bezpieczeństwo.
Kiedy zaplanowane są treningi czy zawody, ilość wolnych miejsc na basenach znacznie się zmniejsza. Bywa że nie ma żadnych szans, by kupić bilet.

- Szkolenia, nauka pływania, zawody piłki wodnej czy treningi zarówno indywidualne jak i grupowe są dla nas priorytetem - dodaje Nowak. - Mamy wielu doskonałych zawodników i takich, którzy mogą być nimi w przyszłości. Naszym zadaniem jest umożliwić im rozwój. Dopiero potem udostępniamy baseny mieszkańcom. Na stronie internetowej zamieszczamy grafik dostępnych miejsc, tak by można było zobaczyć czy danego dnia będą jakieś wolne. Staramy się, by było ich jak najwięcej.

Jak się okazuje to także nie wystarcza. Nawet, kiedy w grafiku są miejsca, nie ma pewności, że zanurzymy się w wodzie. Kolejka do kasy jest zawsze bardzo długa.

Jak podkreśla Ireneusz Nowak, odkąd mamy basen olimpijski, zapotrzebowanie na sportowe pływanie wzrosło. Utworzyły się drużyny, szkółki, pojawiły się nowe pływackie talenty. Niestety zbyt mało jest miejsc do rekreacyjnego pływania, dla tych, którzy nie uprawiają tego sportu wyczynowo, ale z czystej pasji.

Gdzie w takim razie można jeszcze skorzystać z basenu? W Szczecinie oprócz obiektów przy ul. Wąskiej pływalnię ogólnodostępną oferuje Akademia Morska. Tam tory też są w części zapełnione, ale można wybrać godzinę rano lub popołudniu.

Baseny dostępne dla mieszkańców są w niektórych szkołach. Swój grafik na stronie internetowej ma np. "Błękitna" przy ul. Orawskiej.

W innych szkołach np. w Gimnazjum nr 9 przy ul. Dunikowskiego czy w Liceum Ogólnokształcącym nr 1 przy al. Piastów baseny są małe i przeznaczone raczej do zajęć w wodzie dla grup zorganizowanych.