Andrzej Stasiuk„Nie ma ekspresów przy żółtych drogach"Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2013, s. 118
Spotkanie z czytelnikami przebiegało w sposób nietypowy. Andrzej Stasiuk opowiadał o sobie i własnej twórczości na stojąco.Pisarz nie akceptuje mówienia o swoich książkach językiem teoretycznoliterackim, sztucznym. Prowadzący – Marcin Czyżniewski – nie zrozumiał tego i nie potrafił w porę przestawić się z zaplanowanego wcześniej pomysłu na prowadzenie rozmowy. Dlatego już po 15 minutach zwrócił się o pomoc do widowni, która początkowo z lekką tremą zaczęła zadawać pisarzowi pytania. Andrzej Stasiuk odpowiadał na nie ze skupieniem i zaangażowaniem, stojąc, podchodząc do pytających, podając im mikrofon. Traktował czytelników z uwagą i szacunkiem.Ten szczególny stosunek pisarza do odbiorcy był bardzo czytelny i rzutował na atmosferę spotkania.
Andrzej Stasiuk to urodzony gawędziarz, nastawiony na poznawanie czytelnika, na bliski z nim kontakt; w mówieniu o swojej twórczości posługujący się pełnokrwistą polszczyzną, nie rezygnujący ze słów, które określa się mianem niecenzuralnych. W wypowiedziach pisarza, były one niekiedy obecne, ale w 100% zasadne; rzeźbiły autentyzm wypowiedzi pisarza, wyraziście rysowały jego męski rys osobowości, zasygnalizowany zewnętrznie sportowym strojem, zgodnym z charakterem i stylem życia pisarza.
Andrzej Stasiuk, to pędziwiatr, podróżnik, który z ochotą gna przed siebie w nieznane i z przyjemnością rozpoznaje niedostępne dla przeciętnego Polaka przestrzenie także po to, aby, poznając je, pisać i dzielić się zdobytą o nich wiedzą z czytelnikami. Stasiuk kocha Polskę - nawet jej brzydotę, która jest nieodłączną częścią każdej rzeczywistości; pisarz - jak wyznaje - po prostu: oswaja ją i akceptuje; przyjmuje do wiadomości, ponieważ brzydota pogłębia prawdę o nas samych i miejscu, w którym się żyje. Andrzej Stasiuk to „wielbiciel prowincji, rozpadu (...), badziewia (...)."Warto przypomnieć, że jest laureatem licznych nagród w tym Nagrody Literackiej Nike w 2005 za „Jadąc do Babadag" i Nagrody Bursztynowego Motyla im. Arkadego Fiedlera z a"Fado" (2007). Należy też dodać, że 5 października 2005 został uhonorowany przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Pisarz prowadzi też Wydawnictwo Czarne, a jego książki tłumaczone są na wiele języków.
Spotkanie przy wypelnionej sali trwało ponad 1,5 godziny, a potem ustawiła się niewyobrażalnie długa kolejka po autografy, na zakupionych przez czytelników książkach dostępnych w holu Dworu Artusa. Ta czynność zajęła pisarzowi sporo czasu, tym bardziej, że, Andrzej Stasiuk, podpisując książki, kontynuował rozmowy z przybyłymi na spotkanie torunianami.
Wieczór autorski Andrzeja Stasiuka odbył się w ramach Forte Artus Festival, a pisarz przy okazji tego spotkania promował swoją nową książkę, zatytułowaną „Nie ma ekspresów przy żółtych drogach" , która stanowi zbiór esejo-felietonów.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?