Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotoreportaż – co to takiego (tylko dla fotoreporterów obywatelskich)

W.W.
W.W.
Artykuł jest nudny, przydługi i dotyczy spraw przebrzmiałych. Uwaga, nie czytając nic nie tracisz.

W połowie listopada ub. roku p. Marek Zielona zgłosił nowatorski na naszej MM-ce, pomysł mini konkursu fotograficznego na zadany temat. Proste mini zasady, autorska ocena, tęsknota pasjonatów fotografii, aby wykorzystać każdą okazję do zmierzenia się z fotozadaniem spowodowały, że konkurs chwycił. Choć spodziewaliśmy się większej frekwencji. Z tygodniowego zrobił się dwutygodniowy.
Tematy zrozumiałe i pozostawione intuicji uczestników.
Intuicja ta nieco zawiodła uczestników III edycji pt. „Fotoreportaż". Mamy wrażenie, że istnieją pojęcia, które, są zrozumiałe dla wszystkich. Termin „fotoreportaż" jak się okazało nie był tak oczywisty jak na pierwszy rzut oka się wydawał.
,Prawie wszystkie artykuły MM-ki okraszone są zdjęciami jednym lub kilkoma. Pewną część artykułów stanowią reportaże, a dzięki towarzyszącym im zdjęciom ubiegają się o miano fotoreportażu.
Postanowiłem bliżej zapoznać się z tym tematem. Tym bardziej, że MM-ka skupia liczną grupę dziennikarzy obywatelskich. Dobrze by było, gdybyśmy używając języka dziennikarskiego pod pewnymi pojęciami rozumieli to samo.
Ponieważ fotoreportaż jest jedną z form reportażu, sprawdźmy co pod pojęciem reportażu definiuje „Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny" - Poznań 2002. Reportaż to gatunek prozy publicystycznej... stanowiący żywy opis zdarzeń i faktów znanych autorowi z bezpośredniej obserwacji. Reportaż jest prawdziwym odtworzeniem rzeczywistości. I dalej za „Słownikiem języka polskiego PWN" - fotoreportaż ukazuje przebieg jakiegoś wydarzenia itp., w postaci szeregu zdjęć fotograficznych oraz tekstu wiążącego.
Natomiast Wikipedia zawęziła pojęcie do ... historii zwykłych ludzi. Oczywiście najczęściej fotoreportaż pokazuje zjawiska społeczne. Ale ta sama Wikipedia wymienia wśród rodzajów fotoreportażu m. innymi: podróżnicze i przyrodnicze.
A więc fotoreportaż niekoniecznie musi pokazywać bezpośrednio ludzi. Człowiek – nie jest warunkiem koniecznym fotoreportażu. Dodam trochę teoretyczny przykład: gdyby Marek Zielona trochę dłużej czatował pod Cigacicami i udało mu się zrobić 3 następujące zdjęcia - płynąca kra,- kra wspinająca się na izbicę mostu,- przewracający się most pod naporem kry,to byłby to fotoreportaż czy nie?
Stąd moje częściowo ograniczone zaufanie do Wikipedii jako do autorytetu naukowego.
Jeżeli zaś chodzi o fotoreportaż to opierając się na opracowaniu W. Dederki – fotografia reportażowa może być sztuką, ale musi przede wszystkim być fotografią aktualną i autentyczną. A to nie zawsze pozwala na osiągnięcie zadowalających rezultatów artystycznych. Głównym warunkiem jaki stoi przed fotoreporterem (obywatelskim) jest stworzenie obrazu aktualnego i atrakcyjnego. Oczywiście starając się aby zdjęcia miały pewien walor artystyczny. Fotoreportaż różni się zasadniczo od sesji plenerowych np. FD. Stąd ocena fotoreportażu tylko pod względem poprawności artystycznej jest nieporozumieniem.
Tu przypomina mi się dyskusja po FD w kościele w Kosieczynie. Pojawiły się głosy, że zdjęcia p. Pawła Janczaruka z tego wydarzenia niczym szczególnie artystycznym się nie wyróżniały. Otóż p. Paweł Janczaruk w Kosieczynie wystąpił jako fotoreporter GL, a nie jako czynny uczestnik FD (pomijając, że skorzystał z poczęstunku przygotowanego przez przemiłych gospodarzy). Trudno o dzieło artystyczne fotografując tłum biegających uczestników tego wydarzenia.
Fotoreportaż nie jest łatwy. Fotoreportaż jest prawdziwym, oszczędnym odtworzeniem rzeczywistości. Każdy fotoreporter (obywatelski) patrzy na jakieś zdarzenie rzeczywiste w inny sposób. W fotoreportażu nie ma jednej rzeczywistości. Każda relacja (tym bardziej fotograficzna) jest inna, osobista. Bierze się to stąd, że każdy człowiek jest inny nie tylko fizycznym wyglądem, ale inną ma wrażliwość, gust, reakcję, ma inne spojrzenie na świat. Na tym polega indywidualność. Relacje z tego samego wydarzenia mogą się różnić diametralnie. Obie są prawdziwe. Ale jedna porywa, intryguje, a inna jest monotonna, nudna. Fotoreporter obywatelski zawsze jest tym pierwszym, autentycznie przedstawia to co istnieje, a nie to co było lub będzie. Fotoreportaż obywatelski jest dynamiczny. Musi być pokazany ruch, akcja, kolejność sytuacji. W ten sposób łatwiej przekonać odbiorcę. Fotoreporter obywatelski ma jedną, ale jakże istotną przewagę nad fotoreporterem zawodowym, ma pełną, nieskrępowaną swobodę działania. Nie ma presji czasu, tematu, zasad redakcyjnych.
Dobrze gdy fotoreportaż jest atrakcyjny. Nie ma recepty na atrakcyjność. Atrakcją jest to co ciekawe. Mój fotoreportaż „Wschód słońca" temu warunkowi nie sprostał. I to było moją porażką.
Pocieszeniem było to, że jedno ze zdjęć zostało wybrane do papierowego wydania MM-ki ale nie jako fotoreportaż. Fotoreporter musi mieć intuicję, aby trafnie wybrać temat, który będzie atrakcyjny dla odbiorcy i to bez względu czy fotoreporter jest profesjonalistą, czy też  skromnym fotoamatorem
Jak pisze K. Wolny (Studia Humanistyczne 1991) – reportaż ma być aktualnym opowiadaniem o prawdziwych faktach, a prawdziwe fakty to te, które pochodzą z bezpośredniej obserwacji. Dlatego nie ma miejsca na fikcję w reportażu. Fotoreportaż powinien być dokumentem rzeczywistości. Ale ze swobodą w subiektywnym widzeniu, czyli zastosowaniem indywidualnych czynników takich jak: światło, barwa, perspektywa, kompozycja i kadrowanie – to wszystko z pewnością będzie różnić poszczególnych fotoreporterów. To daje indywidualny wymiar fotoreportażu.
Treścią fotoreportażu może być wszystko co się dzieje dookoła nas, widziane przez nas samych. Treść można znaleźć wszędzie, w każdym najdrobniejszym nawet zdarzeniu (ja znalazłem treść w fakcie uruchamiania zabawki i autentycznej reakcji młodego człowieka). Fotoreportaż może być sensacyjny np: wyrwanie przez bandytę puszki z drobniakami wolontariuszce WOSP, ale może też być wrzucenie z uśmiechem 10 zł do tejże puszki przez małego szkraba (tu sensacją jest kwota, im wyższa tym większa sensacja).
Fotoreportaż powinien być zaangażowany, powinien sugerować takie myśli jakie fotograf pragnie przekazać odbiorcy.
Ostatnią cechą fotoreportażu jest szybka decyzja. Tak jak polujący myśliwy, tak i fotoreporter obywatelski musi się decydować szybko. I podobnie jak z łapaniem pcheł, każde zawahanie to stracona okazja gdy akcja jest ruchoma. Bo okazja może się nie powtórzyć. W moim reportażu o wschodzie słońca ująłem 3 fazy:- tuż przed wschodem,- moment wschodu,- tuż po wschodzie.
Razem około 5 minut. Słońce nie chciało się zatrzymać. I to (tylko to) mi się udało. Pozostałe czynniki stały się drugorzędne.
I dlatego większość fotoreporterów, nawet ci z najwyższej półki, świadomie rezygnuje z poprawności technicznej na korzyść tematu i treści. Dlatego, że zbyt dokładne nastawienie aparatu i preselekcja – skutkowałyby przegapieniem mijającej okazji.
Zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpałem tematu. Jestem tylko fotoamatorem, ale dzięki akcji mini MMkonkursy postanowiłem trochę ruszyć frapujący mnie temat – fotoreportażu.
I już naprawdę na koniec, mój apel do p. Marka Zielona. Proszę nadal patronować zainicjowanej przez pana akcji. Trzeba trochę czasu, trafionych tematów – sprawa jest rozwojowa. Przynosi korzyści uczestnikom. Resztę przemyśleń postaram się przekazać na piątkowym spotkaniu u Tomka.
PS Jako ilustrację, że wszędzie nawet w domu możemy złożyć z kilku zdjęć minifotoreportaż, zamieszczam 6 zdjęć pt. „Pierwszy lot". Oczywiście, że aby to uznać za fotoreportaż trzeba trochę wyobraźni. Żadne ze zdjęć nie było reżyserowane, ja tylko rejestrowałem w wieczór wigilijny zachowanie młodego człowieka, który otrzymał zabawkę. Robiąc te zdjęcia przez myśl mi nie przeszło, że wykorzystam je do ilustracji, stąd przy dużych powiększeniach utraciłem i tak kiepską ostrość. Ale temat pozostał.
* * *
Zobacz nas na facebooku: 
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto