Pierwszy polski Four Points by Sheraton otworzył się w samym centrum zagłębia biurowego na Mokotowie. Stoi przy ul. Suwak na końcu ul. Domaniewskiej przy której znajduje się najwięcej korporacji. Bryła, zaprojektowana przez pracownię Piotr Bujnowski Architekci (stworzyli m.in. Zebra Tower i powstający J44), przypomina pobliskie biurowce, jednak sam hotel - jak zapewnia jego dyrektor - nie będzie przeznaczony wyłącznie dla biznesu.
Oczywiście ze 190 pokoi (dla 376 osób) będą korzystać przede wszystkim "białe kołnierzyki", ale pozanoclegowa oferta ma przede wszystkim przyciągnąć okolicznych pracowników, a także mieszkańców potężnych osiedli wyrastających między biurowcami.
Piwo w kuchni. Ale na poziomie
Chcemy stworzyć miejsce, gdzie pije się piwo lepszej jakości. Poza polskimi piwami kraftowymi, w tym ważonymi w okolicach Warszawy, proponujemy kuchnię dopasowaną do piwa oraz drinki z piwem - mówi nam Kamil Kaźmierkiewicz, dyrektor hotelu. - Swoją ofertę kierujemy także dla 90 tys. osób, które tu pracują - dodaje.
Piwną rewolucję w hotelu ma potwierdzić współpraca ze Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych, które będzie organizować wydarzenia związane z kulturą piwną. Na kranach jest 16 piw w cenie 14-45 zł za pół litra. Niektóre z nich to prawdziwe perełki. Do tego kuchnia w Restauracji & Barze Suwak 7 ma być dostosowana do napojów. Powstaną specjalne potrawy idealne do piwa, a do tego coś nieczęsto spotykanego - piwne drinki.
Dyrekcja hotelu zapewnia, że w połowie maja otworzy się także taras przed hotelem (od strony linii kolejowej). Będą tam organizowane różnego rodzaju wydarzenia, także dla rodzin z dziećmi (m.in. grille, transmisje meczów piłki nożnej). Przy granicy ogródka prawdopodobnie jeszcze tym roku rozpocznie się budowa parku linearnego. Z niego będzie można wejść wprost do hotelowego baru.
Biznes i pracownicze benefity
Hotel otrzymał cztery gwiazdki, walczy także o ekologiczny certyfikat LEED. Goście mają do dyspozycji - poza restauracją - kameralny fitness z sauną oraz parking podziemny na 65. Co ciekawe, obok miejsc postojowych znajduje się ładowarka do samochodów elektrycznych.
Four Points by Sheraton został urządzony w stylu modern vintage. Oznacza to, że poza nowymi rozwiązaniami najdziemy meble i plakaty nawiązujące do polskiego designu lat 50. i 60. - Przywróciliśmy dawny design pozbawiając go kiczu. Ma to być hotel dla biznesu, ale takiego w luźniejszym wydaniu - opowiada dyrektor.
W sumie hotel oferuje 190 pokoi, w tym 120 typu twin, 46 king, 14 pojedynczych, 5 typu king oraz 2 apartamenty. W pokoju dostępny jest telewizor (55 cali) z Netflixem oraz YouTubem oraz lodówka. Goście mogą dokonywać check inu za pomocą smartfonów. Poza tym przygotowano przestrzeń konferencyjną składającą się z trzech salek (możliwych do połączenia) oraz dwóch boardroomów. W sumie zmieści się tam 250 osób. Średnia cena pokoju dwuosobowego wynosi ok. 315 zł.
Ciekawostką jest nietypowy sposób zatrudnienia. Pracownicy recepcji, serwisu sprzątającego oraz restauracji pracują w systemie 7 za 8. Oznacza to, że są zatrudnieni na cały etat, jednak obowiązuje ich siedmiogodzinny dzień pracy (w to wliczona jest przerwa). W taki sposób hotel chce zachęcić potencjalnych pracowników, których na rynku jest niezwykle mało.
POLECAMY TEŻ:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?