Kolejne podejście do budowy parku handlowego na Białołęce. O inwestycji pierwszy raz pisaliśmy jesienią 2017, gdy inwestor obiecywał, że docelowo na mocno zaniedbanych terenach wyrosną cztery obiekty o łącznej powierzchni 12 tys. mkw. Od tej pory zmieniło się niemal wszystko.
Inwestycja ma nowego zarządcę, nową nazwę Galeria-Modlińska (dawna nazwa Centrum Modlińska), nowy jest także pomysł na biznes. - Naszym celem jest stworzenie miejsca, w którym klienci będą mogli zrobić szybkie i wygodne zakupy w sklepach z możliwie najbardziej atrakcyjną i różnorodną ofertą - mówi Robert Krupski, pełnomocnik ds. komercjalizacji, spółki Galeria M.
Białołęka dała już zielone światło. Zamiast sporej galerii na 12 tys. mkw., będzie trzy razy mniejsze lokalne centrum, a dokładniej park handlowy. Miasto wydało zgodę na budowę 3278 mkw. powierzchni najmu. To kilkanaście sklepów ułożonych wokół parkingu na sto samochodów. Podpisano już umowy z marketem spożywczym Aldi oraz siecią Pepco. Koronawirus spowolnił podpisywanie następnych umów. Jak słyszymy, z kolejnymi najemcami nie będzie już tak łatwo. Spółka wymyśliła jednak, by zamiast dużych sieci, które niechętnie otwierają obecnie nowe sklepy, na Białołęce pojawili się lokalni najemcy.
Budowa powinna zacząć się najpóźniej jesienią. - Otwarcie I etapu centrum planujemy na II kwartał 2021 roku – zapowiada Robert Krupski. Tereny u zbiegu ulic Kowalczyka i Modlińskiej są od lat zaniedbane. Dzielnica, na mocy planu zagospodarowania przestrzennego, uwolniła okoliczne grunty pod zabudowę mieszkaniową. Nieopodal Kanału Żerańskiego powstanie w sumie ok. trzech tysięcy mieszkań. Właściciele Galerii-Modlińska liczą, że ich biznes przyciągnie mieszkańców, a także osoby dojeżdżające do pracy ulicą Modlińską.
Plany są ambitne, ponieważ na razie dzielnica pozwoliła na zabudowę jedynie fragmentu działki (niecałe 20 proc.). W przyszłości, jeśli uda się zebrać odpowiednie pozwolenia, inwestor nie wyklucza rozbudowy. Do tego potrzebna jest lepsza koniunktura gospodarcza i wyjście z dołka spowodowanego pandemią. A także zgoda dzielnicy, która uważnie patrzy na grunty nad Kanałem Żerańskim. Kilka lat temu blokowano tu jedną z inwestycji mieszkaniowych, by zbyt nie obciążać lokalnych dróg.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
