Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gazeta Pomorska: Gimnazjaliści już wybrali, system zrobi za nich resztę

redakcja
redakcja
redakcja
Trwa nabór elektroniczny do włocławskich szkół ponadgimnazjalnych. Ostateczne wyniki będą znane w pierwszych dniach lipca.

Do 21 bm. trzecioklasiści z włocławskich gimnazjów mieli czas, aby dostarczyć do trzech wybranych przez siebie szkół podania z prośbą o przyjęcie w poczet uczniów. Do końca naboru jest jeszcze kilka kilkanaście dni. 28 bm. trzeba będzie dostarczyć do szkół kopie świadectwa ukończenia gimnazjum oraz wynik egzaminu gimnazjalnego. 30 bm. nastąpi wstępne ogłoszenie wyników naboru 2010. Tak naprawdę to 'jednak w pierwszych dniach lipca, po potwierdzeniu przez absolwentów woli nauki w jednej z trzech wybranych szkół, sytuacja stanie się jasna. Co wiemy dziś?
- Na tym etapie naboru mówienie o prognozach jest wróżeniem z fusów - mówi Krystyna Sobczak, dyrektor III LO im. Marii Konopnickiej. - Ale generalnie jesteśmy zadowoleni, bo wielu uczniów wskazało nasze liceum jako szkołę pierwszego wyboru - czyli tę, w której chcieliby uczyć się przede wszystkim. W tym znanym włocławskim ogólniaku powstanie siedem nowych oddziałów. Najwięcej osób wskazało w LMK klasę politechniczną.
W IV LO w Zespole Szkół nr 4 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego rekorowym zainteresowaniem cieszy się oddział humanistyczno-dziennikarski, oblegane są też profile: medyczny i językowy. - Na razie jesteśmy zadowoleni z naboru - mówi Anna Walczak, dyrektor Zespołu Szkół nr 4. - Zobaczymy, jak to się przełoży na punkty, otrzymane podczas egzaminu gimnazjalnego. Liczymy, że naukę podejmą u nas dobrzy uczniowie.
Robert Hałasiński, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych przypuszcza, że i w tym roku utrzyma się dominacja liceów ogólnokształcących nad technikami. - Ja jednak jestem spokojny o nabór, choć byliśmy dla sporej części uczniów szkołą drugiego wyboru - przyznaje. W "Ekonomiku" nie brakuje chętnych do zdobycia zawodu technika ekonomisty, jest spore zainteresowanie zawodówką, kształcącą przyszłych sprzedawców.
W Zespole Szkół Budowlanych prawdopodobnie nie uda się utworzyć wszystkich planowanych oddziałów. - Chętnych do nauki "odebrały" nam w znacznym stopniu szkoły o tym profilu z okolic Włocławka - mówi Jan Stasiowski, dyrektor "Budowlanki". - O ile sytuacja nie zmieni się w diametralny sposób, powstaną dwie klasy technikum i jedna w Szkole Zawodowej. Ale na ostateczne wyniki jeszcze za wcześnie. Zastanawia, co podkreśla dyr. Stasiowski, małe zainteresowanie młodych ludzi zawodem technika drogownictwa. A przecież rynek pracy dla tych specjalistów rozrasta się, potrzeby są coraz większe. Być może znaczenie ma specyfika pracy wiążąca się z wyjazdami. - Ktoś, kto chce być drogowcem, musi być mobilny - mówi dyr. Jan Stasiowski.
Zespół Szkół Technicznych ma swój strzał w dziesiątkę - to oddział dla przyszłych mechatroników. - Na tym etapie nabór wypadł rewelacyjnie - mówi dyr. Donat Marszałek. - Od trzech lat kształcimy fachowców, którzy po jej ukończeniu mają połączoną wiedzę z mechaniki, elektroniki i informatyki. - To dobry start na studia politechniczne. Na uczelniach ten kierunek ma specjalne preferencje, począwszy od stypendiów dla przyszłych inżynierów. Liceum Profilowane w ZST jako jedyne spośród innych placówek tego typu we Włocławku ma szansę na pełen nabór. Kształcić się tu chcą przyszli pracownicy socjalni.
(Renata Kudeł)

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto