Wypadek był na ulicy Gdyńskiej w Stargardzie, w pobliżu Zespołu Szkół nr 5. To w tej szkole uczył się stargardzianin Maciej K. Chłopak wyjechał na motocyklu typu enduro zza stojącego na przystanku autobusu komunikacji miejskiej. Wjechał pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Jej kierowca nie miał szans zapobiec zderzeniu. 17-letni motocyklista zginął na miejscu.
- Nie zachował szczególnej ostrożności włączając się do ruchu - wyjaśnia mł.asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Wstępnie ustalono, że nie posiadał uprawnień do prowadzenia tego typu motocykla.
Na miejscu wypadku pojawili się szkolni koledzy ofiary. Nie przyjmowali do wiadomości, że Maciej nie żyje. Świadkowie mówią, że chłopak nie miał szans w zderzeniu z ciężarową scanią.
- To wyglądało okropnie, motocykl wbił się w nią kiedy akurat ciężarówka nadjeżdżała tam, gdzie on wyjeżdżał - mówią mieszkańcy. - A że miał widoczność ograniczoną przez autobus to nie miał szans zareagować.
Na dwie godziny w miejscu wypadku nie było przejazdy, auta jeździły objazdami. Ulica Gdyńska jest częścią drogi krajowej numer 20.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
