Gdyńscy samorządowcy są coraz bliżej pozyskania od Polskiego Związku Działkowców atrakcyjnej, niemal hektarowej działki przy al. Zwycięstwa w Redłowie.
Teren Ogrodów Działkowych "Stokrotka", w bezpośrednim sąsiedztwie centrum miasta, przekazany ma zostać gminie w zamian za grunty przy ul. Zielonej, a także odszkodowania. Przedstawiciele Polskiego Związku Działkowców odbyli ostatnio razem z urzędnikami wizję lokalną przy ul. Zielonej, aby obejrzeć teren, oferowany im przez miasto.
- Wnioski z wizji są pozytywne - mówi Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni. - Sprawa wymiany terenu z PZD idzie więc w dobrym kierunku i uzgadniamy już właśnie dokument określający szczegółowe zasady przeniesienia ogródków działkowych z Redłowa na ul. Zieloną.
Działkowcy, którzy zdecydują się na przeprowadzkę, liczyć mogą nie tylko na nowe działki w bardziej zacisznym miejscu, ale także zwrot nakładów, jakie ponieśli, urządzając teren przy al. Zwycięstwa. Grunty niedaleko lotniska w Babich Dołach urządzą im pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni. Z transakcji, gdyby doszła do skutku, bardzo zadowolony byłby prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
- Przeniesienie działek na ul. Zieloną wszystkim przyniesie korzyści, bo działkowcy będą mogli dalej prowadzić swoją działalność na terenie, gdzie ze względu na bliskość lotniska i tak nie można nic budować, miasto z kolei uzyska kapitalnie położone grunty pod rozwój, które z kolei na funkcję działkową dziś już się nie nadają - mówi Wojciech Szczurek. - W al. Zwycięstwa, na pięknie położonym gruncie, na wzniesieniu, z widokiem na rzekę Kaczą, mogłaby powstać siedziba prestiżowej uczelni wyższej, bo Gdynia zawsze wspierała projekty edukacyjne. Jest to także dobre miejsce na rozwijanie działalności biurowej.
Dla miasta wymiana gruntów z działkowcami byłaby niezwykle opłacalna, tym bardziej że samorządowcy proponują PZD już kolejną transakcję, przeniesienie na ul. Zieloną z ul. Halickiej Robotniczych Ogrodów Działkowych im. A. Mickiewicza.
To, co prawda, mniej atrakcyjny grunt niż w al. Zwycięstwa, ale za to ponad pięć razy większy. Łącznie gmina może więc pozyskać ponad 6 hektarów terenów blisko centrum miasta, a ceny takich gruntów są bardzo wysokie. Teren pozyskany przez miasto wart będzie kilkadziesiąt milionów złotych.
- Grunty o takich walorach i atrakcyjnym położeniu na pewno nie powinny się marnować - nie ma wątpliwości Tomasz Banel.
Ogrody "Stokrotka" są bardzo zaniedbane.
Wielu użytkowników działek porzuciło bowiem swoje altany, dochodząc do wniosku, że uprawianie warzyw, czy wypoczynek koło najbardziej ruchliwej ulicy w Trójmieście nie ma większego sensu. Miasto zleciło zresztą badania gleby, które jednoznacznie wykazały, że grunt w al. Zwycięstwa skażony jest ołowiem. Dlatego wszystkie ogrody działkowe przy tej ulicy powinny zniknąć. Jak informuje Waldemar Lewandowski z Okręgowego Zarządu PZD w Gdańsku działkowcy już wcześniej proponowali urzędnikom współpracę w sprawie ich przeniesienia. Ale w przypadku ogrodów vis-a-vis "Stokrotki", po drugiej stronie al. Zwycięstwa, sprawa jest skomplikowana, bo mieszkają tam ludzie.
Miasto nie chce zmuszać ich do przeprowadzki, dlatego w planie zagospodarowania terenu dopuściło funkcję mieszkaniową.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?