Nasza Loteria

Gdzie pojechać na tanie wakacje? Tydzień urlopu dla pary za tysiąc złotych

Wiktor Porembski
Co to w Polsce znaczy „tanie wakacje”?  Wcale nie jest to takie łatwe do ustalenia. W badaniach dotyczących tego, ile statyczny Polak wydaje na letnie wyjazdy, panuje pewien bałagan. Dość trudno oddzielić na przykład podawane w nich deklaracje dotyczące kosztów wakacji dla pojedynczej osoby, od tych, które dotyczą pary albo całej rodziny, tym samym dość ostrożnie należy podchodzić do średnich kosztów wakacji podawanych w raportach z badań. Same badania bywają natomiast przeprowadzane na zlecenie biur podróży, branży turystycznej i marketingowej a nawet parabanków - co zapewne jakoś wpływa na ich końcowe wnioski, zwłaszcza w wypadku wyciągów z raportów udostępnianych do publicznej wiadomości. 

Po uwzględnieniu tych wszystkich zastrzeżeń i po dość luźnym uśrednieniu wyników z badań, dowiadujemy się, że Polacy wydają na wakacje najczęściej kwoty w przedziale 2500-3000 zł - średnia znacząco wzrosła (od 400 do nawet 570 zł) w zeszłym roku, co może mieć związek ze świadczeniem 500 Plus. Na wakacyjny wyjazd pozwala sobie około połowy Polaków. Wśród tych, którzy na wakacje wyjeżdżają, ok 2/3  spędza je w Polsce, ok. 1/3 wyjeżdża za granicę. 

Większość Polaków deklaruje, że letni wyjazd wymaga dość długiego oszczędzania - nawet przez 8 miesięcy. Ci którzy nie wyjeżdżają - jako najczęstszą przyczynę podają natomiast po prostu brak pieniędzy.  

Co z tego wynika? Jako społeczeństwo wciąż raczej nie szastamy pieniędzmi podczas wakacji, zwykle też musimy dość  mocno pilnować naszych wyjazdowych budżetów. Do tego często wydaje nam się, że z relatywnie niewielką kwotą w kieszeni, nie mamy co myśleć o jakimkolwiek wyjeździe. 

Tymczasem to nieprawda. Oczywiście ceny nad Bałtykiem czy w Tatrach nie mówiąc o ofertach wyjazdów za granicę w biurach podróży mogą nas mocno frustrować, ale nie znaczy to, że każda forma urlopowego wypoczynku musi równie mocno drenować nasze portfele.
Co to w Polsce znaczy „tanie wakacje”? Wcale nie jest to takie łatwe do ustalenia. W badaniach dotyczących tego, ile statyczny Polak wydaje na letnie wyjazdy, panuje pewien bałagan. Dość trudno oddzielić na przykład podawane w nich deklaracje dotyczące kosztów wakacji dla pojedynczej osoby, od tych, które dotyczą pary albo całej rodziny, tym samym dość ostrożnie należy podchodzić do średnich kosztów wakacji podawanych w raportach z badań. Same badania bywają natomiast przeprowadzane na zlecenie biur podróży, branży turystycznej i marketingowej a nawet parabanków - co zapewne jakoś wpływa na ich końcowe wnioski, zwłaszcza w wypadku wyciągów z raportów udostępnianych do publicznej wiadomości. Po uwzględnieniu tych wszystkich zastrzeżeń i po dość luźnym uśrednieniu wyników z badań, dowiadujemy się, że Polacy wydają na wakacje najczęściej kwoty w przedziale 2500-3000 zł - średnia znacząco wzrosła (od 400 do nawet 570 zł) w zeszłym roku, co może mieć związek ze świadczeniem 500 Plus. Na wakacyjny wyjazd pozwala sobie około połowy Polaków. Wśród tych, którzy na wakacje wyjeżdżają, ok 2/3 spędza je w Polsce, ok. 1/3 wyjeżdża za granicę. Większość Polaków deklaruje, że letni wyjazd wymaga dość długiego oszczędzania - nawet przez 8 miesięcy. Ci którzy nie wyjeżdżają - jako najczęstszą przyczynę podają natomiast po prostu brak pieniędzy. Co z tego wynika? Jako społeczeństwo wciąż raczej nie szastamy pieniędzmi podczas wakacji, zwykle też musimy dość mocno pilnować naszych wyjazdowych budżetów. Do tego często wydaje nam się, że z relatywnie niewielką kwotą w kieszeni, nie mamy co myśleć o jakimkolwiek wyjeździe. Tymczasem to nieprawda. Oczywiście ceny nad Bałtykiem czy w Tatrach nie mówiąc o ofertach wyjazdów za granicę w biurach podróży mogą nas mocno frustrować, ale nie znaczy to, że każda forma urlopowego wypoczynku musi równie mocno drenować nasze portfele. domena publiczna
Udany urlop da się w Polsce spędzić nawet za mniej niż tysiąc złotych. Ba, będą z niego całkiem atrakcyjne zdjęcia na Facebooka, kto wie, czy nie ciekawsze, niż te z wielokrotnie droższych wakacji. Kryteria są następujące: Wyjazd dla dwóch osób na co najmniej siedem dni. Do dyspozycji mamy 1000, 2000 i 3000 złotych. Co możemy za to zrobić? Gdzie się wybrać? Oto kilka naszych propozycji. Kliknij w zdjęcie, aby przejść do tekstu.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wystawa Paraolimpijska w Lidzbarku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Renault
Ja mam zawsze wiele ofert które mnie interesują na stronach Itaki. I tym razem jest podobnie, jestem mega zajawiony na ich oferty rejsowe. Nie wiemy do końca czy na pewno z dziewczyną wybierzemy rejs, ale ja mam cichą nadzieję, że tak ;D
G
Grzegorz Bąk
Wakacje należą się każdemu dlatego z całą stanowczością polecam ofertę sprawdzonych apartamentów Sun and Snow! Bogaty wybór, atrakcyjne ceny, wysoki standard oraz komfort wypoczynku gwarantowane! Przy rezerwacji online 30% rabatu. https://www.sunandsnow.pl/
F
Flinston
Polecam ofertę apartamentów Sun
k
klaudka12
Warto wspomnieć, że pogoda w tym roku dopisuje i całe wakacje nad polskim morzem jest ciepło! Sama jestem zaskoczona, a koleżanki w pracy pytały gdzie tak pięknie się opaliłam. Byłam wraz z rodziną w Aqarius Spa w Kołobrzegu. Piękny hotel, mają swoją prywatną plażę bez tłumów ludzi i parawanów! Wakacje bajka!
k
koper
Też czatujemy z dziewczyną na last minute w itace albo tui bo w tamtym roku tym sposobem polecieliśmy tanio enterem do Grecji. Szkoda nam urlopu na marznięcie nad Bałtykiem.
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto