Gdzie przeniosą bazar „Na Dołku”? Słynne targowisko zmienia lokalizacje. Mieszkańcy podzieleni

Bazarek, który od lat jest tuż przy skrzyżowaniu ul. Płaskowickiej i al. KEN musi zostać przeniesiony. Wszystko w związku z budową Południowej Obwodnicy Warszawy. Targowisko, w którym mieszkańcy Ursynowa chętnie zaopatrują się w owoce i warzywa ma zostać przeniesione na czas budowy drogi. Inwestor przewiduje zagospodarowanie działki o powierzchni 2,3 tys. mkw. Miałoby tam być w sumie 160 modułów z czego sto w zadaszonej hali namiotowej o wysokości 10 metrów.

Wydawało się, że idealna lokalizacja znajduje się przy ul. Polaka, koło pętli Natolin Północny. Duży, pusty teren oddalony zaledwie kilkaset metrów od dotychczasowego targowiska. Stanowcze „nie” powiedzieli jednak mieszkańcy pobliskich wieżowców. Przedstawili także szereg argumentów przeciw przeniesieniu bazaru w to miejsce. Tłumaczą, że taka inwestycja będzie przytłaczała przestrzeń, doprowadzi do degradacji środowiska przyrodniczego, a dodatkowo podwyższy poziom hałasu. Mieszkańcy uważają, że skoro w najbliższym czasie w ich okolicy budowana będzie Południowa Obwodnica Warszawy, to bazar stanie się kolejnym źródłem problemów.

Odpowiedziało im Stowarzyszenie Kupców-Inwestorów „Na Dołku”, które tłumaczy, że ta lokalizacja będzie korzystna dla wszystkich grup interesów. - Bazarek „Na Dołku” to zobowiązanie wobec tysięcy naszych klientów. Ma służyć wszystkim. Dlatego nie pozwolimy na to, by ktoś w tej sprawie próbował skłócać ze sobą sąsiadów - przekonuje prezes Piotr Karczewski. - Apeluję do tych, którzy próbują przestraszyć mieszkańców ul. Polaka, żeby poszli po rozum do głowy. Bazarki są chlubą każdego dużego miasta w Europie, a u nas jest z tym wieczny problem. Mamy XXI wiek i proponujemy moduły handlowe, zadaszenie, a nie popękane skrzynki po warzywach! No i chcemy rozmawiać - dodaje.

Większość mieszkańców Ursynowa jest za tym, żeby bazarek znalazł się przy pętli Natolin Północny. Petycja stworzona przez Stowarzyszenie „Na Dołku” została podpisana przez 5 tys. osób. W środę trafiła do burmistrza dzielnicy.

Aktywiści chcą jak najszybciej dojść do porozumienia. Teren pod budowę Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie przekazany deweloperowi w grudniu. Do tego czasu powinna powstać hala. W przeciwnym wypadku handel zostałby wstrzymany. Stowarzyszenie kupców nie marnuje czasu i wysyła listy do mieszkańców bloków przy ul. Polaka.

"Jeśli my sami, w sposób jasny i przekonujący, nie wyjaśnimy naszych intencji, to nadal będzie robił to ktoś inny, ktoś kto nie chce integrować sąsiadów, ale ich skłócić" - piszą i dodają, że chcą uzyskać ich zgodę na tymczasową lokalizację bazarku. Dodają, że to rozwiązane jedynie na kilka lat, a poza tym będzie estetyczne i mieszkańcy zyskają przyjazne miejsce na codzienne zakupy. "Jeśli nawet kilkudziesięciu czy kilkuset mieszkańców ul. Polaka będzie przeciwnych, to będzie to nasza wielka przegrana. Bo bazarek jest dla mieszkańców. Wszystkich. Dlatego jeszcze raz prosimy o poparcie oraz pomoc" - czytamy w liście.