Gdzie się podziały bilety ZTM?

- Nie ma i nie będzie - odpowiada większość kioskarzy zapytanych o bilet jednorazowy. Brakuje nie tylko normalnych, ale również ulgowych oraz czasowych, m.in. 20-minutowych.

Takie bilety próbowaliśmy dostać w kilku kioskach w Śródmieściu. - Nie ma ich już nawet w hurtowni – rozkłada ręce sprzedawca z kiosku przy ulicy Żelaznej. – Dzwoniłem. Próbowałem zamówić, ale bezskutecznie – zapewnia.

Jednak większość kioskarzy "starych" biletów już nawet nie zamawia. Nie dostaliśmy ich również w punktach przy Żelaznej i Chmielnej. Jak twierdzą, boją się, że nie sprzedadzą biletów przed podwyżką i stracą pieniądze.

"Właściciele kiosków powinni sprowadzać bilety"

- Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca – komentuje Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.

- Właściciele kiosków są zobowiązani do sprowadzania biletów, aż do ostatniego dnia obowiązywania starej taryfy. W hurtowniach biletów na pewno nie brakuje – zapewnia i zachęca, by pasażerowie zgłaszali ich brak w punktach sprzedaży poprzez infolinię ZTM.

Pasażerom, którzy nie mogą kupić biletów jednorazowych w kioskach, pozostaje skorzystanie z biletomatu, usługi sms-owej ZTM lub zakup u kierowcy.

Ceny biletów ostro w górę!

Od 16 sierpnia czeka nas pierwsza, wysoka podwyżka cen biletów. Za jednorazowy zapłacimy aż 3,60 zł, a za 30-dniową kartę miejską już 90 zł.

Na tej podwyżce niestety się nie skończy. 1 stycznia 2012 roku cena znowu się podniesie. Bilet jednorazowy będzie wtedy kosztował 4,40 zł. Rok później kolejna podwyżka i cena 5,20 zł za bilet jednorazowy.