Gdzie w Warszawie pojeździć na nartach? Górka Szczęśliwicka na topie

Przed wyjazdem w prawdziwe góry warto się rozruszać na Górce Szczęśliwickiej, jedynym stoku narciarskim w stolicy. – Nie ma się co oszukiwać: wielkiej jazdy to na Szczęśliwicach nie ma, górka jest za krótka, zjeżdża się raptem kilkadziesiąt sekund. Ale co roku tam chodzę, żeby odrobinę się rozruszać przed sezonem – mówi pracujący w banku Wojciech Stępiński. – I jest trochę frajdy, bo widok z górki na centrum miasta jest dość surrealistyczny – dodaje.

Czytaj także: Trasa biegowa dla narciarzy nad Wisła coraz popularniejsza [ZDJĘCIA, MAPA]

Stok ma zaledwie 227 metrów długości, ale za to aż dwa wyciągi – orczykowy i krzesełkowy. Na dole jest ośla łączka dla początkujących. Najmłodsi mogą zacząć stawiać swoje pierwsze narciarskie kroki, bo na górce uczą instruktorzy z kilku narciarskich szkółek.

Ośrodek jest całoroczny, poza sezonem można tam zjeżdżać na specjalnych matach. Ale zimą warunki są zwykle dobre. – Stok jest naśnieżany z armatek, tak więc nawet jeśli nie pada śnieg, to na górce jest biało – zapewnia Hanna Jakubowska z narciarskiego ośrodka.

Na miejscu jest wypożyczalnia sprzętu sportowego. Za komplet narciarski zapłacimy 25 zł za godzinę, snowboardziści zapłacą 5 zł więcej. Opłaca się wypożyczać na dwie godziny, bo wtedy cena wynosi 35 zł. Górka jest czynna codziennie od godziny 10 do 20. W dni powszednie godzina jazdy kosztuje 19 zł (ulgowy 12 zł), w weekendy 23 zł (16 zł). Można też kupować karnety punktowe.

Czytaj również: Najlepsze zdjęcia 2012! Zobacz mijający rok w obiektywie! [ZDJĘCIA]

Mankamentem górki jest słabe zaplecze gastronomiczne. Co prawda jest w budynku restauracja, ale brakuje małego baru, w którym można by się posilić za niewielkie pieniądze. Są tylko automaty z napojami i słodyczami oraz czynny nieregularnie punkt z goframi i ciastkami.

A wielcy fani nart, którzy zostaną w stolicy pod koniec grudnia, będą mogli przywitać na deskach Nowy Rok. – Zapraszamy na sylwestra. Od godz. 21 będzie można potańczyć przy muzyce serwowanej przez didżeja i pozjeżdżać. O północy oczywiście nie zabraknie fajerwerków. A wszystko za darmo – zachęca Hanna Jakubowska z obsługi stoku.

Gdzie w okolicach stolicy pojeździmy na nartach? Przygotowaliśmy też przegląd giełd sprzętu zimowego. Sprawdź, gdzie kupić narty, deski i cały osprzęt.