Ghost w Stodole. Klub zamienił się w świątynię heavy metalu [ZDJĘCIA]

Ghost powstał w 2008 roku i aktualnie ma na swoim koncie trzy pełnoprawne wydawnictwa oraz jeden minialbum. Pierwsza płyta doczekała się nominacji do szwedzkiej nagrody "Grammies" i spotkała się z pozytywnym przyjęciem, a zespół zyskał pierwszych fanów. Drugi krążek okazał się jeszcze lepszy, docierając do 28. miejsca na liście Billboard 200 w USA, gdzie sprzedał się w 14 tys. egzemplarzy w przeciągu tygodnia od pojawienia się na sklepowych półkach. Dzięki temu albumowi, grupa zaczęła być rozpoznywalna również w innych krajach. Sukces nie uderzył jednak do głowy muzykom. Zmobilizowali się i wydali trzeci krążek, który znów podbił amerykańskie listy przebojów - na liście Billboardu był 8.

Zespół jest jednak rozpoznawalny nie tylko ze względu na muzykę, ale też swój intrygujący wizerunek sceniczny, a także utrzymywanie w tajemnicy tożsamości członków, choć w 2015 roku na Twitterze pojawiło się zdjęcie wokalisty bez makijażu i został on rozpoznany jako Tobias Forge.

W poniedziałek, 30 maja, szwedzka grupa zagrała w warszawskim klubie Stodoła w ramach trasy koncertowej "Black to the future". Fani zespołu mogli usłyszeć m. in. hity z najnowszej płyty "Meliora" - takie jak „Cirice”, „From the Pinnacle to the Pit” oraz „He Is”.

Czytaj też: The Black Queen w Warszawie. To pierwszy koncert supergrupy w Polsce!

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]