W parkach aż się prosi, by wykosić wysokie trawy! - alarmuje nam czytelnik i wskazuje na park przy ulicy Budowlanych, przez który często chodzi.
Podobna sytuacja jest w innych parkach. Okazuje się, że to wcale nie miejskie zaniedbanie, a celowa strategia.
- Ze względu na suszę, koszone są jedynie brzegi chodników i ścieżek rowerowych - informuje nas Daria Jęczmionka z biura prasowego urzędu miasta. - Inaczej jest w centrum miasta, to znaczy w Parku Słowiańskim, placu Tysiąclecia czy w parku Sapera, bo tak koszenie obywa się systematycznie.
Taka strategia ma też swoich zwolenników, którzy podkreślają, że naturalny park trzymany lekko w ryzach też jest piękny.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?