Gmina Dębica stypendiami zachęca do nauki. Fotogaleria

 Kasia jest jedną z ponad pół setki młodych mieszkańców gm. Dębica, którzy odebrali właśnie jednorazowe, wiosenne stypendia. 14 uczniom podstawówki wręczono po 100 zł, 9 gimnazjalistom po 120 zł, 7 uczniom szkół ponadgimnazjalnych po 250 zł, a 23 studentom - 500 zł. Stypendia rozdawane są w gminie od blisko 10 lat, zwykle dwa razy do roku. Stypendium na nożyczki – Oprócz wysokich wyników w nauce bierzemy pod uwagę również dochody rodziny ucznia lub studenta. Chcemy, bowiem pomagać osobom w gorszej sytuacji finansowej – zaznacza Adrianna Miazga, zastępca dyrektora Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół i Przedszkoli Gminy Dębica. – Studiowanie dużo kosztuje, więc pieniądze to dla nas dodatkowa mobilizacja, żeby zawalczyć o dobrą średnią – mówi Patrycja Galus, studentka Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. - Mnie w zeszłym roku zabrakło dosłownie odrobinę. Tym razem osiągnęłam średnią 5,0, więc przyznano mi stypendium – nie kryje satysfakcji Katarzyna Mazur, która zgłębia tajniki fryzjerstwa w policealnej szkole w Tarnowie. – Pieniądze przydadzą się na nożyczki, grzebienie, szczotki. Największa kasa dla studentów UEK Specjalne stypendia motywacyjne, po raz pierwszy od tego roku, przypadną z kolei tym, którzy zdecydowali się na naukę w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym Uniwersytetu Ekonomicznego w Dębicy.- Chcemy w ten sposób zachęcić naszych mieszkańców do studiowania na renomowanej uczelni, która znajduje w pobliżu ich rodzinnych domów. Jeśli będą studiować na miejscu, jest większe prawdopodobieństwo, że stąd nie wyjadą – uzasadnia Zdzisław Siwula, zastępca wójta gm. Dębica.Pierwsze stypendia otrzyma dziewięciu świeżo upieczonych żaków. – To studenci pierwszego roku, którzy pomyślnie zaliczyli zimową sesję. Dostaną po 1,2 tys. zł. Pieniądze będą im wypłacane przez 3 miesiące po 400 zł – precyzuje Adrianna Miazga.