Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gocław nie chce jadłodajni dla potrzebujących. "Miasto chce nam zafundować powrót do przeszłości"

Adam Tarski
Gocław nie chce jadłodajni dla potrzebujących. "Miasto chce nam zafundować powrót do przeszłości"
Gocław nie chce jadłodajni dla potrzebujących. "Miasto chce nam zafundować powrót do przeszłości" Pixabay.com
Mieszkańcy Gocławia protestują przeciwko utworzeniu jadłodajni dla bezdomnych i "punktu dla narkomanów" przy ulicy Samolotowej 2. Jak twierdzą, inicjatywa przyczyni się do zwiększenia ilości kradzieży, bójek i policyjnych interwencji. Tymczasem, dziś Gocław jest "spokojną, rodzinną dzielnicą". Dalsza część tekstu poniżej.

Jadłodajnia Samolotowa 2 - co tam powstaje?

Punkt wymiany strzykawek, darmowa jadłodajnia dla bezdomnych i lawinowo rosnąca skala społecznej patologii - tak część mieszkańców Gocławia wyobraża sobie przyszłość ulicy Samolotowej 2 i kieruje w tej sprawie petycję do władz dzielnicy. Obiekt bowiem należy do miasta. Zamiast rzeczowej debaty, podczas spotkania mieszkańców z władzami usłyszeć można było jedynie strzępki prawdy wyłaniające się z informacyjnego chaosu.

Mimo to, protest przeciwko jadłodajni trwa nadal. Na klatkach schodowych zawisły kartki, na których przeczytać możemy, że w punkcie przy Samolotowej powstaje “jadłodajnia dla bezdomnych” i “punkt dla narkomanów”. Protest ma zablokować działania miasta, które przez jadłodajnie “chce nam zafundować powrót do przeszłości". Zdaniem jego pomysłodawców, spokojna i bezpieczna ulica zamieni się w ten sposób w siedlisko patologii. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.

W pawilonie przy Samolotowej 2 nie jest planowany punkt wymiany strzykawek, noclegownia, ani nawet stołówka dla bezdomnych, a jedynie jadłodajnia. Niekoniecznie karmiąca, a zatrudniająca osoby potrzebujące: bezdomnych, byłych narkomanów, ludzi “na życiowym zakręcie”. - Dopiero co menel z kumplami okupowali nasz blok, pozostawili fekalia na schodach i zasikanymi spodniami siedzieli na kaloryferze przy drzwiach wejściowych! Umarł 2 miesiące temu - argumentuje jeden z przeciwniczek inicjatywy.

Jadłodajnia Samolotowa 2 - Spółdzielnia socjalna i miejsce twórczej pracy

Nie pomagają tłumaczenia o tym, że jadłodajnia nie będzie miejscem karmiącym bezdomnych, a jedynie punktem pracy dla nich. Pod adresem powstać ma miejsce, w którym funkcjonować będzie spółdzielnia socjalna. Zdaniem pomysłodawców ma zająć się świadczeniem usług garmażeryjnych na miejscu i na wynos oraz działalnością edukacyjną i szkoleniową. - Niech weźmie burmistrza i męża i przejdzie się podwórkami przy Stanisława Augusta, a szczególnie w okolicach numeru 6 i zobaczy co się tam dzieje a raczej co urządzają sobie bezdomni. Czasami nie da się tego opisać słowami. Przecież to rzut beretem od urzędu, co nie? - pyta inna z protestujących.

W związku z brakiem porozumienia już zapowiedziano kolejne spotkanie mieszkańców i władz dzielnicy. Być może dopiero ono przyniesie realny kompromis?

"


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto