Golden Tulip Warsaw Center. Tak wygląda "odświeżony" hotel przy zagłębiu biurowym

W 2020 roku, tuż po wybuchu pandemii, hotel Golden Tulip przy ul. Towarowej 2 został zamknięty. Rozpoczęto szykowaną od pewnego czasu renowację. Tu warto dodać, że w jednym budynku znajdują się trzy hotele: Golden Tulip, Campanile i Premiere Classe. Tulip miał najwyższą kategorię – cztery gwiazdki – ale od ponad dwudziestu lat nie przechodził remontu. Właściciele nie chcieli, żeby ta certyfikacja została obniżona.

W międzyczasie, gdy remontowano wnętrza budynku, na Mirowie „wyrosła” spora konkurencja. Tuż przy Rondzie Daszyńskiego w jednym z wieżowców uruchomiono dwa nowoczesne hotele Crown Plaza (czterogwiazdkowy) oraz Holiday Inn (trzygwiazdkowy). Łącznie aż 440 pokoi.

Hotel, po remoncie, otwarto pod koniec sierpnia. Dziennikarzy zaproszono w grudniu. Z zewnątrz budynek wygląda dokładnie tak samo. Tutaj pozostawiono elewację sprzed lat. Ciekawiej jest w środku. W przytulnym lobby widoczny jest kolor złoty. Ustawiono tam także kanapy, elektryczny kominek oraz tandem – będący symbolem sieci. We wnętrzach znajdziemy elementy stalowe, a także cegłę.

- Podczas przebudowy dążyliśmy do odtworzenia przestronnego miejsca podobnego do loftu. Ton nadaje cegła i stal uzupełnione meblami w ciepłych kolorach – mówił przedstawiciel hotelu. Konferencja odbyła się w najciekawszym miejscu starego-nowego Tulipa. Przeszklone atrium zaaranżowano na cocktail bar. Do dyspozycji gości jest tu 229 butelek alkoholi, co nawiązuje do liczby ulic na Woli. Barmani schowani za gigantyczną ścianą z trunkami serwują tu także autorskie koktajle nawiązujące do pączków ze słynnej cukierni Zagoździński (rum z masłem) czy izraelskich wpływów Domu Kereta.

Poza tym na parterze znajdują się jeszcze dwie restauracje:

• Tulipe, gdzie serwowane są śniadania i lunche,
• The Loft z kuchnią polską, w menu m.in. flaki i żeberka.

Szefem kuchni jest Marcin Małecki. Na piętrze +1 znajduje się centrum konferencyjne, które zostało delikatnie odświeżone. Złożone jest z ośmiu sal o całkowitej powierzchni 750 mkw. Niektóre z pomieszczeń można łączyć. Przy maksymalnym wykorzystaniu zmieści się tu ok. 600 osób.

Kolejne piętra zajmują 143 pokoje dwuosobowe. Wszystkie wyglądają niemal identycznie. Mają ok. 24 mkw. powierzchni, wygodne łóżko, spory telewizor a także łazienkę z prysznicem – a w niektórych pokojach wannę. Hotel charakteryzują korytarze z drzewami stylizowanymi na angielskie oraz zdjęciami Woli. Wspomniane fotografie znajdziemy także w pokojach, nad łóżkiem.

Co ciekawe, Golden Tulip to jeden z niewielu hoteli czterogwiazdkowych który nie ma basenu. Przy renowacji dobudowa takiego obiektu okazała się niemożliwa. Hotel posiada niewielką siłownię na -1 z bieżnią, ergometrem wioślarskim oraz dwiema saunami. Goście którzy chcą skorzystać z oferty wellness są przewożeni do innego hotelu sieci. Czy odświeżony Tulip poradzi sobie z konkurencją przy Rondzie Daszyńskiego? Czas pokaże.