gorzów śląski Bardzo nietypową płaskorzeźbę można podziwiać na ścianie zabytkowej kamieniczki gorzowskiego rynku. Przedstawia ona...świniopasa z fujarką i dorodną świnką. Co ciekawe, ów świniopas to postać autentyczna, co więcej - symbolizująca pociąg do wiedzy. Równie ciekawe jest to, że płaskorzeźba została stworzona w roku 1941, kiedy to w III Rzeszy stawiano zupełnie inne monumenty.
- Należy podziwiać odwagę ówczesnych władz Gorzowa, że zdecydowały się na taki właśnie pomniczek - ocenia Lucjan Jurczyk, historyk-amator, który od momentu przejścia na emeryturę bada dzieje Gorzowa Śląskiego.
- Nikt w okolicy nie może się pochwalić takim upamiętnieniem - dodaje sekretarz gminy Roland Fabianek.
Płaskorzeźba powstała w setną rocznicę spisania pierwszego kontraktu z Tomaszem Kuklą, który od tej chwili był urzędowym świniopasem gorzowskich mieszczan. - Którzy tak naprawdę byli typowymi rolnikami - tłumaczy Jurczyk.- Mieszkali co prawda w kamienicach, ale mieli pola i spore stadka świń i krów.
- Potem podobne kontrakty podpisano w innych miastach, choćby w Oleśnie, ale to myśmy byli pierwsi - chwali się sekretarz miasta.
Z inicjatywą zatrudnienia urzędowego pastucha wystąpiły wtedy pruskie władze. Jak wyjaśnia Jurczyk, chodziło o to, by nakłonić rodziców do posyłania dzieciaków do szkoły. Wcześniej bywały z tym problemy, bo dzieci musiały występować w roli pastuszków. Od 1841 roku, kiedy to zastąpił ich Kukla, mogli już bez przeszkód zjawiać się na lekcjach.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
