Graffiti na Dworcu Centralnym. „Zanim skrytykuję, poczekam na efekt”

Graffiti powstaje przy ścianie peronu 4 na Dworcu Centralnym. Rysunki z metaforycznym odniesieniem do życia mieszkańców miasta nie każdemu się podobają. – To zbyt poważne miejsce, aby tu było graffiti, zwłaszcza, że dworzec jest teraz odnawiany – mówi Juliusz Hełminiak, jadący z Warszawy do Bydgoszczy.

Dyskusja o graffiti na Dworcu Centralnym toczy się także w Internecie. Internauci krytykują pomysł PKP i fundacji Vlep[v]net, która przygotowała projekt.

Część osób narzeka nie tyle na samą ideę graffiti, ale na to, że rysunki są brzydkie. – Ja bym się jednak wstrzymał z surową oceną – mówi MM-ce Mariusz Humięcki, który sam przyszedł zobaczyć na dworzec jak wygląda graffiti.

Zobacz również:
Remont Centralnego na półmetku. Jak oceniają go warszawiacy?
Otwarto wyremontowane galerie przy Dworcu Centralnym. Ładne?

– Nie uważam też, że graffiti może nie pasować do dworca. Gdyby to był budynek nowoczesny, postawiony od nowa, to rysunki na murze nie miałyby sensu. Ale dworzec był tylko remontowany i moim zdaniem graffiti tu się dobrze wpisuje – dodaje Humięcki. Konradowi z Żyrardowa pomysł też się podoba: – To będzie coś innego. Jestem ciekaw efektu.

Graffiti na dworcu: "Prace jeszcze trwają"

Mateusz Ściechowski z fundacji Vlep[v]net powiedział MM-ce, że prace nad graffiti cały czas trwają. – Prace zakończymy jutro po południu, bo we wtorek wieczorem ta część peronu ma być już udostępniona dla podróżnych – mówi Siekowski.

W poniedziałek po godz. 15.00 PKP S.A i fundacja Vlep[v]net wydadzą wspólne oświadczenie w sprawie graffiti na Dworcu Centralnym.

Czekamy na Wasze opinie o graffiti na Dworcu Centralnym. Piszcie w komentarzach pod artykułem lub wysyłajcie maile na adres: [email protected].
**W materiale wykrzystano m.in. zdjęcia czytelnika - Kamik, FauxNews**.