Graffiti szpeciło zabytkową praską kamienicę. Zamiast oczyścić ściany budynku, bazgroły zamalowano wraz z secesyjnymi ornamentami

Kamienica przy Brzeskiej 20 została wzniesiona przed 1939 rokiem i jest ujęta w gminnej ewidencji zabytków jako element historycznego układu urbanistycznego. Z zewnątrz niepozorna, ale wystarczy wejść do przejazdu bramowego, a później na klatki, by docenić wyjątkowość tego budynku. Szczególnie zachwyca bogato dekorowany przejazd bramowy - ceramiczne płytki na ścianach, sztukaterie, kasetonowy sufit, pozostałości po liście lokatorów i skrzynkach na listy... - opisuje budynek Stowarzyszenie ''Porozumienie dla Pragi''.

Kamienica wymaga remontu, ale remontu konserwatorskiego, zgodnego ze sztuką. Niestety, jak doniosło Stowarzyszenie, na początku stycznia pod warstwą białej farby zniknęły secesyjne ornamenty zachwycające odwiedzających ten budynek.

Niedawno w osobliwy sposób ''usunięto'' bazgroły z przejazdu bramowego. Otóż wykonawcy prac, zamiast oczyścić oryginalne płytki, najzwyczajniej w świecie zamalowali je farbą do elewacji... - poinformowano na Facebooku.

Budynkiem administruje Zakład Gospodarowania Nieruchomościami na Pradze-Północ. Jak podkreślają członkowie Stowarzyszenia, wielokrotnie apelowali oni do ZGN czy władz dzielnicy i miasta o walkę z bazgrołami w przestrzeni publicznej, ale zawsze stali na stanowisku, że należy to robić zgodnie ze sztuką.

Po interwencji Stowarzyszenia farba na ceramicznych płytkach została usunięta. Społecznicy apelują jednak o dalsze prace konserwatorskie pod okiem fachowców, ponieważ skutki działań ekipy remontowej nadal są widoczne.

Apelujemy o oczyszczenie i zabezpieczenie płytek, odnowienie całego przejazdu bramowego, w tym sztukaterii na ścianach, kasetonowego sufitu oraz oryginalnych skrzynek na listy. A docelowo o remont konserwatorski całej kamienicy - napisali społecznicy na Facebooku.