Gronkiewicz-Waltz: Służby spisały się na medal

Efektem poniedziałkowej śnieżycy był paraliż stolicy, śnieg padał przez kilkanaście godzin. Sprawnie funkcjonowało tylko metro, autobusy stały w korkach, natomiast tramwaje i pociągi z powodu usterek stały i blokowały miasto. Korki w Warszawie trwały do późnej nocy.

Według Prezydent to nie z winy służb miejskich miasto było sparaliżowane, a raczej kierowców, którzy zbyt późno zdecydowali się na wymianę opon w samochodach, co spowodowało wypadki i korki. Podczas poniedziałkowej śnieżycy warszawskie ulice odśnieżało 308 pługów 170 solarek i 2000 ludzi. Stwierdziła, że pierwszy dzień zimy nie tylko w Warszawie tak wygląda, ale także innych stolicach Europy. Tłumaczy, że wszystkie siły zostały rzucone i nie zamierza wyciągać konsekwencji w stosunku do swoich podwładnych. Ulice zaczęto odśnieżać zanim śnieżyca zawitała na dobre, a ulice były nieprzejezdne w godzinach szczytu, kiedy nie można było odśnieżać. Dopiero wtedy miasto byłoby kompletnie zakorkowane - mówi prezydent.

Podobna sytuacja, może czekać mieszkańców Warszawy w czwartek, ponieważ synoptycy zapowiadają intensywne opady śniegu. Drogowcy apelują o korzystanie z komunikacji miejskiej.

Już w środę wieczorem śnieg padał intensywnie, spadło około 12 cm białego puchu, w czwartek ma spaść kolejne 6 cm. Do tego niska temperatura sprawia, że śnieg się utrzymuje, zamarza. Pomimo, iż pługi i solarki funkcjonują, wygląd ulic pozostawia wiele do życzenia. Jakby tego było mało, dochodzi silny wiatr, zawieje, a temperatura w nocy spadła do 13 stopni poniżej zera. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał we wtorek ostrzeżenie pierwszego stopnia. Najwięcej ma padać w godzinach porannych, dlatego oprócz drogowców, wojewoda mazowiecki i prezydent nakłaniają do korzystania z komunikacji miejskiej.

Pomimo porzuconych samochodów, nie wzrośnie liczba autobusów i tramwajów od obecnej ponad 1400. Zima towarzyszy nam od poniedziałku i towarzyszyć będzie, pozostaje jedynie wyposażyć się w zapas czasu i cierpliwość na podróżowanie po stolicy.

Źródło: TVN Warszawa