Groził kobietom, że spali ich dom, ponieważ wywiesiły banner Trzaskowskiego
Zdarzenie miało miejsce w Starych Budach na Mazowszu (powiat wyszkowski). Mieszkanka wsi, przed której domem wisiał plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego, nagrała filmik, na którym widzimy, jak kłóci się z agresywnym mężczyzną, grążącym jej podpaleniem domu za wywieszenie banneru.
''Trzaskowski? U mnie na Starych Budach? Wyp******ać! Do Warszawy!'' - krzyczał mężczyzna po zobaczeniu plakatu wyborczego prezydenta Warszawy.
Gdy kobieta stwierdziła, że mieszka w wolnym kraju, więc może pozwolić sobie na wieszanie plakatu, mężczyzna odpowiedział: Ale nie Trzaskowski! Nie złodziej pier***ony! Dzieci będzie pedaliła? Twoje dzieci będą pedały.
Potem wskazał palcem na dom i powiedział: To się spali!. Gdy mężczyzna zorientował się, że kobieta chce nagrać numer rejestracyjny jego samochodu, zaczął biec w jej stronę i ją zastraszać. Mieszkanka Starych Bud krzyknęła do innych kobiet, który były w jej domu, żeby zadzwoniły na policję, i dopiero wtedy mężczyzna odszedł.
Nagranie możecie zobaczyć poniżej. UWAGA! Ostrzegamy przed licznymi wulgaryzmami:
W piątek ok. godz. 12 mężczyzna został zatrzymany. To 46-letni mieszkaniec Starych Bud - powiedziała w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press mł. asp. Aleksandra Calik z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na razie policjanci wszczęli wobec niego sprawę z artykułu 119 Kodeksu karnego: "Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu bezwyznaniowości podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5''.
W sobotę zostanie przesłuchany w prokuraturze, tam ma usłyszeć zarzuty.
Zobaczcie też:
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?