Ta historia ma swój happyend. Szczęśliwy dla właściciela kupionego mieszkania. Ale nie dla sprzedawcy - Grudziądzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.- Spółka oddała mi wszystkie pieniądze, które niesłusznie pobrała za zwiększony metraż mieszkania - cieszy się Jacek Wojtakowski, właściciel „M" w bloku przy ul.Waryńskiego 2.Spółka mogła zarobić dodatkowo 150 tys. złGTBS zażądał od niego - oraz innych kupujących - dodatkowych pieniędzy za mieszkania. Bo w trakcie budowy bloku - po tym, gdy umowy sprzedaży mieszkań zostały już podpisane - zmniejszono szerokość ścian w budynku. W ten sposób zwiększyła się powierzchnia mieszkań. Kupujący lokale musieli dopłacić, niektórzy nawet po 6 tys. zł. Spółka w sumie „ściągnęła" z ludzi około 150 tys. zł.Dwóch kupujących odwołało się do sądu. Jacek Wojtakow ski wygrał sprawę, a wyrok uprawomocnił się 8 kwietnia. Na jego konto właśnie wpłynęło 7,5 tys. zł - to kwota z odsetkami i kosztami sądowymi. GTBS oddzielnie musiał zapłacić adwokatowi pana Jacka.Zapadł też drugi wyrok. Jest korzystny dla właścicielki „M", ale jeszcze nieprawomocny.Przegrany czeka na uzasadnienieTymczasem kolejnych trzech właścicieli złożyło pozwy przeciwko GTBS-owi.W bloku przy Waryńskiego 2 sprzedano 44 mieszkania. Czy spółka zwróci wszystkim lokatorom niesłusznie pobrane pieniądze? Czy będzie czekała na kolejne procesy i wyroki? - Ciągle nie otrzymaliśmy z sądu uzasadnienia wyroku - mówi Kazimierz Piotrowski, prezes GTBS-u. - Trudno nam w tej chwili powiedzieć jak dalej będziemy postępować.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
