Grupa mokotowska - najgroźniejszy gang w Warszawie. Handlowali z kartelem z Medelin, obcinali palce i zabijali

Kokaina w mieszkaniu na Gocławiu

W niepozornym mieszkaniu na Gocławiu (z przyciemnianymi żaluzjami) znajdowała się tajna skrytka grupy mokotowskiej. Na wysokim parterze przechowywano kokainę przywiezioną z Ameryki Południowej, prawdopodobnie zakupiona od słynnego kartelu z Medelin (w sprawę zaangażowany był jeden z kostarykańskich dyplomatów).

Z relacji świadków wynika, że w środku wszędzie porozsypywany był narkotyk. – W pokoju stały dwie lodówki. Tam się mieszało i prasowało kokainę. Transport od 3 do 5 kilogramów, rozchodził się od ręki – opowiadał świadek koronny Tomasz L.