27 sierpnia metro stanęło na kilka godzin po tym, jak na stacji Centrum pod pociąg wpadła kobieta. 9 września sytuacja powtórzyła się w metrze Ratusz – Arsenał – tym razem stojąca na krawędzi peronu 80-latka, straciła równowagę i spadła na tory. W związku z nasilającą się w ostatnim czasie liczbą wypadków, na forach zawrzało. Warszawiacy winą za incydenty zaczęli obarczać nowy system zabezpieczeń dla niewidomych: guzki w metrze=wypadki – możemy przeczytać na jednym z forów.
Informacje o tym, że nowe oznakowania nie są bezpieczne całkowicie dementują władze metra.
- W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami jakoby do 2 ostatnich wypadków w warszawskim metrze przyczyniło się zamontowane na peronie oznakowanie dotykowe, tzw. guzki informujemy, że dysponujemy pełnym materiałem faktograficznym, który jednoznacznie wyklucza jakikolwiek związek tych zdarzeń z oznakowaniem ostrzegawczym na peronach – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Czytaj także: Wypadek na stacji metra Ratusz-Arsenał. Kobieta wpadła pod pociąg
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?