3 z 7
Poprzednie
Następne
Gwara warszawska. Kim jest „absztyfikant”? Co to „mojra”? Gdzie był „pekin”?
Mojra, nie mojka
Dwa bardzo podobne słowa. Pierwsze jak najbardziej „warsiaskie” oznacza strach. Czujemy „mojrę” gdy w naszą stronę idzie banda „oprychów” (czyli chuliganów). „Mojka” wiąże się już częściej właśnie z „oprychami”, gdyż słowo to pojawiło się z gwary więziennej. Oznacza żyletkę, towar deficytowy w więzieniu. „Gitowcy”, czyli członkowie subkultury więziennej cieli twarze swoich wrogów „mojką”, gdy „klawisz” - strażnik – nie widział. Zobacz też: Jak dobrze znasz warszawską kuchnię? Sprawdź! [QUIZ]