Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwardii Opole marsz ku ekstraklasie

Teraz Opole
Teraz Opole
Oliwer Kubus
Dwanaście zwycięstw w trzynastu meczach I ligi daje opolskiej „siódemce" pozycję lidera na półmetku rozgrywek i stawia Gwardię Opole w roli głównego faworyta do awansu. Do niego trzeba wykonać jeszcze trzynaście kroków.

Po pierwszej rundzie bieżącego sezonu w Opolu zadowoleni muszą być wszyscy. Działacze bo ustabilizowali na dobrym poziomie budżet i poprawili organizację. Trenerzy, bo dokonali dobrych wyborów przy kompletowaniu kadry i mieli skuteczny pomysł na grę. Zawodnicy po wykonali plan niemal w stu procentach i wreszcie kibice, którzy coraz liczniej odwiedzali halę, bo co raz przeżywali emocje i świętowali w Opolu same wygrane.Nasz zespół jedynej porażki doznał bowiem we Wrocławiu, gdzie innemu z przedsezonowych faworytów uległ trzema bramkami. Pozostałe spotkania gwardziści wygrali w tym niezwykle istotne i prestiżowe z aktualnym wiceliderem Nielbą Wągrowiec i to na jej terenie. Wydaje się więc, że powodów do narzekań właściwie mogłoby nie być.- Nigdy nie jest tak, że nie może być lepiej, a w naszym przypadku dotyczy to zarówno wyników, ale przede wszystkim gry - mówi trener Gwardii Opole Marek Jagielski. - Ta jedna porażka pozostawia niedosyt, bo można było jej uniknąć. Większy jest jeżeli chodzi o samą grę i dyspozycję. Idealnie na pewno jeszcze nie jest i uważam, że możemy poprawić kilka rzeczy i wówczas pokażemy całą swoją wartość. Podsumowując wszystko, biorąc pod uwagę jak wyglądało to na początku sezonu, a w jakim miejscu jesteśmy teraz, to możemy być zadowoleni.Opolanie, którzy po ostatnim sezonie wymienili połowę składu i sprowadzili zawodników ciekawych oraz mających doświadczenie z parkietów ekstraklasy, wyraźnie potrzebowali czasu, aby się zgrać i stworzyć kolektyw. W efekcie pierwsze występy choć zwycięskie pozostawiały sporo do życzenia. Szczególnie dużo zastrzeżeń było do gry defensywnej. Zespół, który przyzwyczaił, że nie traci więcej niż 25 bramek, teraz miał kłopot, aby zejść poniżej 30. Na szczęście „szeroka ławka" i w efekcie duży wachlarz możliwości w ataku sprawiał, że zespół potrafił jeszcze więcej bramek rzucać. To właśnie wyrównany skład okazał się kluczowy dla wyników, a kiedy opolanie poprawili defensywę, a swoje „trzy grosze" dorzucili bramkarze Łukasz Romatowski i Sławomir Donosewicz, powoli gra zaczęła wyglądać imponująco. Co prawda zdarzały się słabsze momenty, wyrównane połówki meczów, ale na koniec wynik i tak był korzystny, a jedynym wyjątkiem było spotkanie w Świdnicy, które nieoczekiwanie przerodziło się w horror, ale z happy endem.Pierwszym symptomem lepszych czasów był pojedynek w Końskich, w którym opolanie do przerwy wygrywali 17-8, aby ostatecznie rozbić zespół, który w poprzednich rozgrywkach pozbawił ich baraży, różnicą 14 bramek. Potem przyszła dobra połowa meczu z Kaliszem, doskonała w Wągrowcu i wreszcie cała seria meczów, w których po przerwie nasz zespół deklasował walczącego przed nią rywala. AZSŁódź przegrał drugie 30 minut 6-18, Olimpia Piekary Śląskie 8-21, a Viret Zawiercie 11-16. Wreszcie na zakończenie rundy opolanie tym razem przed przerwą załatwili sobie triumf w Białej Podlaskiej (było 17-8).- Można powiedzieć, że tak jak z meczu na mecz się rozkręcaliśmy, tak i w poszczególne powoli wchodziliśmy, aby na koniec rozbić rywala - dodaje Jagielski. - Były uwagi, aby starać się równo grać cały mecz, ale do tego nie doszliśmy. Z drugiej strony wysokie wygrane nie pozwalają się za bardzo czepiać.Przed Gwardią Opole przerwa w rozgrywkach do 26. stycznia 2013 roku. 2. stycznia rozpoczną przygotowania do rundy rewanżowej. Zakładają one codzienne treningi, mecz kontrolny oraz udział w turnieju w Zawadzkiem i Strzelcach Opolskich, gdzie zespół będzie miał małą przymiarkę do superligi. Zmierzy się bowiem z Powenem Zabrze, Zagłębiem Lubin i Vive Kielce. Ligę wznowi 26. stycznia u siebie meczem z AZS-em Radom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto