Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Handel narkotykami i rozbój. Policjanci zatrzymali 6 osób

Redakcja
materiały prasowe
6 osób zatrzymali śródmiejscy policjanci w związku ze zdarzeniem, które miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na początku wyglądało to na typowy rozbój, ale w trakcie wyszło na jaw, że poszło o handel działką amfetaminy i zbyt małą zapłatę. W poniedziałek policjanci będą ustalać, kto odpowie za rozbój, handel i posiadanie narkotyków.

Tuż przed 22:00, policjanci zostali wezwani na Nowolipie, gdzie miał czekać pokrzywdzony. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że został pobity do nieprzytomności przez dwóch mężczyzn, a kiedy się ocknął nie miał portfela i telefonu komórkowego. Pokrzywdzony zapamiętał również trzeciego mężczyznę, który stał na czatach i ostrzegał dwóch pozostałych. Policjanci wyczuli od poszkodowanego alkohol, ale zakrwawiona twarz i inne obrażenia nie pozostawiały wątpliwości, że padł ofiarą rozboju. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia – mężczyzna jednak kategorycznie odmówił pomocy lekarskiej.

Kiedy pokrzywdzony zaczął opowiadać policjantom, co się wydarzyło, wyjął jednocześnie z kieszeni woreczek z amfetaminą i powiedział, „informuję, że mam to przy sobie”. Według niego historia wyglądała następująco. Skontaktował się z dilerką narkotyków, bo chciał kupić marihuanę. Kiedy spotkał się z kobietą, ta poinformowała, że ma przy sobie tylko amfetaminę i podała kwotę. Mężczyzna nie zapłacił jej całości, zmniejszając kwotę o 20 zł. Kiedy próbował odejść, nagle z budynku wybiegło trzech mężczyzn, którzy zaatakowali go ze słowami „chciałeś nas wyrolować”.

Czytaj także: Próba wyłudzenia na Pradze. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia

Mundurowi ruszyli na poszukiwanie sprawców rozboju. Na ul. Nowolipki zauważyli jednego z opisanych wcześniej mężczyzn, który szedł z kobietą. Pokrzywdzony rozpoznał w przechodniu sprawcę pobicia. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali wskazanego mężczyznę. Arkadiusz W. (43 l.) był w towarzystwie 24-letniej Katarzyny D. Para stwierdziła, że nie wie o co chodzi, i że wyszli z imprezy dokupić alkoholu.

Policjanci wezwali na miejsce kolejne załogi, by wejść do mieszkania. Jak się okazało w środku była kobieta, która sprzedała amfetaminę pokrzywdzonemu i dwóch mężczyzn. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu i zachowywali się bardzo agresywnie. Funkcjonariusze zatrzymali Sylwię K. (33 l.), Grzegorza C. (29 l.) i Daniela W. (31 l.).

Policjanci znaleźli pod oknem budynku, w którym zatrzymali mężczyzn i kobiety, skradziony pokrzywdzonemu telefon komórkowy. Pokrzywdzony również został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Wszyscy trafili do komendy przy ul. Wilczej. Oprócz Sylwii K. wszystkie osoby były pod wpływem alkoholu.

Zatrzymani mężczyźni najprawdopodobniej odpowiedzą za rozbój, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Sylwia K. usłyszy zarzut handlu narkotykami, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci będą ustalać, jaką rolę odegrała jej koleżanka. Pokrzywdzony – Arkadiusz W. (22 l.) odpowie za posiadanie środków odurzających. Za ten czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto