W 1938 roku budynek trafił w ręce rodziny Przedpełskich, którzy wzięli kredyt na jego kupno. Rodzina jednak w 1939 roku wyjechała z Polski. Oczywiście z powodu wybuchu II wojny światowej. Najpierw do Rumunii, a potem udało się im dostać do USA. Marian Miszczuk, historyk, w “Newsweeku” opowiadał o rodzinnych przekazach dotyczących willi. - Według relacji rodzinnych willa dawała schronienie AK-owskiemu podziemiu aż do powstania - mówił. Te informacje prawdopodobnie pochodzą od Haliny Martin. Córki Lidii Przedpełskiej z pierwszego małżeństwa, która pozostała w Warszawie. Sama jednak nie mieszkała w czasie wojny przy Ikara, a w lokalach konspiracyjnych AK. Pomagała ratować Żydów w Warszawie.
Tu zbliżamy się do najbardziej kontrowersyjnego momentu. W 1945 roku władze w Polsce przejmują ludzie z nadania Józefa Stalina. Budują nową Polskę - ludową. W październiku tego roku Bolesław Bierut wydaje dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy. Znany dziś wszystkim jako dekret Bieruta. Na podstawie dekretu na własność miasta Warszawy przechodziły wszelkie grunty w przedwojennych granicach miasta. Nie dotyczył budynków, a tylko gruntów. Dekret miał w założeniu ułatwić odbudowę stolicy i rozwiązać problemy z wywłaszczaniem właścicieli ziemi, ale budynki, które się na nich znajdowały też wielokrotnie przejmowano.
Monika Jaruzelska w swoim programie, podczas rozmowy z Januszem Korwin-Mikkem przedstawiła dokumenty amerykańskiej komisji weryfikacyjnej. Wedle dokumentacji po wojnie nieruchomością zarządzała krewna Lidii Przedpełskiej - Irma Kotyr. Zajmowała się ona zbieraniem czynszu od zamieszkałych w willi rodzin. Jednocześnie nie był spłacany zaciągnięty przed wojną kredyt. Według Amerykanów był to dowód na to, że nieruchomość pozostawała w dyspozycji Przedpełskiej i nie ma powodów by wypłacić odszkodowanie za willę przy Ikara 5. Niespłacany kredyt oznaczał, że wartość niezapłaconych należności finansowych była wyższa niż wartość samej nieruchomości.
Skąd kontrowersje? Nie wiemy dokładnie jak wyglądała kwestia zbierania czynszu przez wspomnianą Irmę Kotyr. Gdzie trafiały te pieniądze. Wiemy natomiast, że grunt przeszedł na skarb państwa, a willa miała być własnością Ministerstwa Obrony Narodowej. W latach 70. należała do Wojskowego Stołecznego Zarządu Budynków Mieszkalnych. To wtedy wprowadził się tam generał Jaruzelski wraz z rodziną. Pod koniec lat 70. odkupił willę. Warto nadmienić, że obecna właścicielka domu, czyli Monika Jaruzelska, wygrała proces z Piotrem Zgorzelskim, który powiedział, że powinna oddać dom rodzinie Przedpełskich.
Po 1989 roku Ikara 5 stało się miejscem symbolicznym dla stanu wojennego
Od 1993 roku, w rocznicę wprowadzenia w sposób nielegalny stanu wojennego, protestowali pod willą przeciwnicy generała Jaruzelskiego, porozumień z władzą komunistyczną, ale też osoby, które w jakiś sposób ucierpiały w stanie wojennym i były rozczarowane, że Wojciech Jaruzelski nie został pociągnięty do odpowiedzialności za swoje działania. Przez część mediów protesty były nazywane prawicowymi. Prawdopodobnie wynikało to z faktu, że wśród organizatorów był m.in. Mariusz Kamiński, obecny minister spraw wewnętrznych i administracji. Po śmierci generała Jaruzelskiego protesty były coraz mniej liczne.
Tak dziś wygląda willa Jaruzelskiego
W 2017 roku posłowie PiS złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwym przestępstwie. Śledczy stwierdzili jednak, że nie było sprzeczności z prawem w procedurze przekształcania użytkowania wieczystego nieruchomości. Willa jest zatem własnością Moniki Jaruzelskiej. W rozmowie z “Super Expressem” opowiadała o remoncie, który miała zamiar przeprowadzić jednak zadeklarowała, że nie będzie zmieniać wiekowego charakteru mieszkania.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?