- Wisiał z odcięta głową, najprawdopodobniej nie podchodziłam bo byłam z córką, ale maleństwo już nie żyło. Witać że to był bardzo malutki kotek. Moze ktoś go szuka - opisuje sytuację kobieta, która trafiła na martwe zwierzę.
- Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, by coś takiego zrobić! Na pewno nie była to sprawka jakiegoś innego zwierzaka! Serce się kraja jak coś takiego widzę - mówi mieszkanka Warszawy.
Kobieta, która opisała sytuację w mediach społecznościowych, sprawdziła również, czy w tym miejscu nie ma śladów po innych martwych zwierzętach. Nic jednak nie znalazła.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?