Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Horrorfestiwal 2010 w Multikinie. Nie przegap!

redakcja
redakcja
redakcja
Na tydzień przed Halloween już po raz czwarty włocławskie Multikino pokaże najciekawsze horrory ostatnich lat, nie prezentowane dotąd w Polsce. Na Horrorfestiwal.pl 2010 zapraszamy w dniach 20-23 października.

Tegoroczna formuła festiwalu będzie wypadkową tego, co było już podczas imprezy w poprzednich latach. Organizatorzy zdecydowali się zaprezentować po dwa filmy dziennie od środy do soboty włącznie. Projekcje będą się kończyć przed północą. Jedynie ostatniego dnia przewidziano nieco dłużej trwającą sesję.
Festiwal otworzą francuskie "Zęby nocy" – nakręcona niczym teledysk, pełna efektów specjalnych i makabrycznego humoru komedia wampiryczna. Dla miłośników czarnego thrillera spod znaku braci Coenów przygotowano "Bone Man", czyli opowieść o krwawym alpejskim przetwórcy mięsa. Niemal premierowo w skali światowej zobaczymy też przejmujący film z Williamem Hurtem o podróży na drugą stronę życia, zatytułowany "Shadows". To właśnie podczas Horrorfestiwal.pl, po raz pierwszy w Polsce, zostanie zaprezentowany na dużym ekranie film włoskiego nestora kina grozy, Lamberto Bavy – jego najbardziej wystawne dzieło, zatytułowane "Ghost Son".
Przedpremierowo zobaczymy remake uznanego szwedzkiego horroru "Pozwól mi wejść". Jest to rzecz nakręcona przez Matta Reevesa, twórcę "Project Cloverfield".
Miłośnicy krwawego horroru otrzymają "Children", zaś na sam koniec festiwalu przygotowano rzecz niesamowitą - wstrząsający, przewrotny horror Uwe Bolla.
Podczas festiwalu zaprezentowany też zostanie blok filmów krótkometrażowych. Znajdą się wśród nich, po raz pierwszy w historii, filmy z Polski. Organizatorzy zdecydowali się na ten krok w nadziei, że pomoże to kulejącemu rodzimemu rynkowi grozy zrozumieć, że nad Wisłą nie brakuje pomysłów na soczyste horrory. Poza tym widzowie nigdy nie mieli okazji oglądać takich produkcji. Wśród prezentowanych krótkometrażówek znajdzie się na przykład pierwszy w Polsce film o zombie.
Zaczynamy straszyć od środy 20 października w Multikinach w całej Polsce. Szczegóły na stronie www.horrorfestiwal.pl
Repertuar:
Środa 20 październikaZęby nocy - Dents de la NuitShadows
Czwartek 21 październikaPozwól mi wejśćShorty
Piątek 22 październikaBone ManGhost Son
Sobota 23 październikaChildrenRampage
Ceny biletów:Na wybrany dzień festiwalu: 19 złKarnet na 4 dni: 66,6 zł
Dents de la NuitFrancja 2008Reżyseria: Stephen Cafiero, Vincent LobelleWystępują: Patrick Mille, Frédérique Bel, Julie Fournier, Tchéky Karyo
Co to jest: Świetna horrorowa komedia prosto z Francji! Prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w dziejach. Niektórych pomysłów duetu Cafiero-Lobelle nie powstydziłby się sam Quentin Tarantino.Fabuła: Grupka przyjaciół przyjmuje zaproszenie na ekskluzywne przyjęcie, rodzaj bankietu na którym będzie można poznać znane osobistości. Jedno z nich szuka kontaktu biznesowego, ponętna panienka chce poznać bogatego kandydata na męża, a jeszcze inni wybierają się tam z czystej ciekawości. Impreza odbywa się w położonym na uboczu zamczysku. Gości dowożą helikoptery, są suto zastawione stoły, flesze, mnóstwo dystyngowanych gości. Wszystko wydaje się być w porządku do czasu, gdy nagle organizator przyjęcia, książę de Journiac daje sygnał: kły na wierzch i do boju! To, co zaczyna się dziać przypomina nieco finał legendarnej już „Martwicy mózgu".
Warto wiedzieć: Grający de Journiaca Tcheky Karyo po raz pierwszy trafił do świadomości masowego widza dzięki roli bezlitosnego agenta szkolącego Anne Parrilaud w „Nikicie" Luca Bessona. To był 1990 roku i choć Karyo pracował przy wielu filmach już wcześniej, dopiero po pojawieniu się u Bessona zaczął otrzymywać ciekawe role. Przez ostatnich 20 lat grywał zarówno w ambitnych filmach europejskich, jak również w hollywoodzkich filmach akcji. W ostatnich latach specjalizuje się w rolach, twardych facetów o złym charakterze. Występując w „Zębach nocy", znanym także w kręgu anglojęzycznym pod tytułem „Przyjęcie wampirów", zgodził się zagrać w pewnym sensie parodię samego siebie. I jest w tej roli świetny.
ShadowsUSA 2010Rezyseria: John PenneyWystępują: William Hurt, Cary Elwes, Paula Taylor, Liz Burnette
Co to jest: Horror zupełnie na poważnie, mocny psychologicznie i co ważne – dopiero co ukończony. Horrorfestiwal.pl będzie prawdopodobnie drugim po Cannes miejscem w Europie, gdzie „Shadows" zostanie pokazane!Fabuła: Wkrótce po przybyciu do Bangkoku Jeff (znany z „Piły" Cary Elwes), jego tajska żona (Paula Taylor) oraz syn uczestniczą w wypadku samochodowym. Po kilku tygodniach Jeff odzyskuje przytomność w szpitalu. Ku swojemu przerażeniu dowiaduje się, że jego rodzina zginęła. Pojawiają się nocne koszmary, które z czasem przenoszą się również na jawę. Jeff zaczyna rozmieć, zagłębiając się w czarną magię, że przedwczesna śmierć bliskich może być przyczyną, iż ich dusze trafiły do krainy ciemności, z której nie mogą się wydostać. Jest tylko jedna osoba, która może mu pomóc – zajmujący się badaniem ludzkiej duszy, tajemniczy Amerykanin (William Hurt).Warto wiedzieć: William Hurt ponownie w horrorze! Równo po 30 latach od występu w słynnym filmie Kena Russella „Odmienne stany świadomości" powraca w podobnym klimatycznie dziele. Z kolei reżyser „Shadows", John Penney, to weteran gatunku, mający na koncie scenariusze do kilku znanych horrorów. Karierę zaczynał krwawą i zaskakująco dobrą trzecią częścią „Powrotu żywych trupów", potem pracował z Anthonym Hickoksem przy „Contaminated Man", a kilka lat temu wyreżyserował swój pierwszy film – thriller „Zyzzyx Rd" z Tomem Sizemore.
Pozwól mi wejść - Let me InUSA 2010Reżyseria: Matt ReevesWystępują: Chloe Moretz, Richard Jenkins, Elias Koteas, Chris Browning
Co to jest: Remake jednego z najgłośniejszych horrorów ostatnich lat.Film przerażający zwyczajnością w pokazywaniu życia horrorowych odmieńcówwe współczesnym świecie. Porównywany z "Martinem" mistrza George'a A. Romero.
Fabuła: Nastoletni Owen (Kodi Smit-McPhee) od czasu rozwodu rodzicówprzechodzi trudne chwile. Ma problemy w szkole, stając się obiektem kpin kolegów.Pewnego dnia spotyka dziewczynkę o imieniu Abby. Podobnie jak Owen, nie ma onaprzyjaciół, a dodatkowo szybko wychodzi na jaw, że jej życie spowija jakiś mrocznysekret. Jego wyjaśnienie zacznie się przybliżać, gdy w okolicy zaczną ginąć pierwsiludzie...
Warto wiedzieć: Szewdzki oryginał był bardzo kameralny i takim też starano sięuczynić jego amerykańsko-brytyjską wersję. Tym niemniej za sterami reżyserskimizdecydowano się postawić reżysera o jednym z najbardziej gorących nazwiskostatnich miesięcy. Poprzedni film Matta Reevesa, "Project Cloverfield"w samej tylko dystrybucji kinowej w USA zarobił 80 mln dolarów! "Pozwól miwejść" wchodzi na światowe ekrany z nadzieją na ponowne podbicie widowni.Tym razem silną psychologicznie, ambitną,.przerażającą historią o współczesnychwampirach. Z całą pewnością mniej ogładzoną niż przygody Edwarda Cullena!
Bone ManAustria 2009Reżyseria: Wolfgang MurnbergerWystępują: Josef Hader, Josef Bierbichler, Birgit Minichmayr, Christoph Luser
Co to jest: śmieszno-krwawy horror rozgrywający się w austriackich Alpach. Pieprzna wersja „Fargo" braci Coenów z domieszką „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną". Moment, jaką piłą? W tym przypadku mamy do czynienia z... przemysłową maszyną do mielenia mięsa.
Fabuła: Były inspektor policji Simon Brenner ima się marnych zajęć. Pracując dla firmy windykacyjnej, zostaje wysłany na austriacką prowincję z misją odzyskania samochodu dłużnika. W trakcie pościgu przybywa do gospody, której właściciel jest jednocześnie głównym lokalnym dostawcą mielonych odpadów z mięsa. Jak na zawołanie w okolicy zjawia się bratysławska mafia, domagająca się od właściciela masarni zupełnie nienależnych im funduszy. Brenner wieczorami słyszy dudnienie maszyny do mielenia mięsa, a w okolicy zjawiają się kolejni przedstawiciele bratysławskiej elity gangsterstwa, poszukując swych zaginionych kamratów...
Warto wiedzieć: Austiacki komik Josef Hader powraca już po raz trzeci powraca w roli Brennera. Poprzednio wcielał się w niego w pełnometrażowych, popularnych thrillerach Wolfganga Murmbergera "Come Sweet Death" (2000) oraz "Silentium!" (2005). Żaden z dwóch pozostałych filmów nie był tak makabryczny i perfidny zarazem jak „Bone Man".
Ghost SonWłochy 2007Reżyseria: Lamberto BavaWystępują: Laura Harring, John Hannah, Pete Postlethwaite, Coralina Cataldi-Tassoni
Co to jest: Najnowszy pełnometrażowy film włoskiej legendy horroru, syna Mario Bavy. Po raz pierwszy sędziwy mistrz pracował na planie z tak sławnymi aktorami. Efekt jest dość zaskakujący.
Fabuła: Stacey (znana z „Mulholland Drive" Laura Harring) i Mark (znany choćby z „Mumii" Stephena Sommersa, John Hannah) świeżo po ślubie osiedlają się na farmie w Republice Południowej Afryki. Pewnego dnia Mark ginie w wypadku samochodowym. Zrozpaczona żona postanawia pozostać na farmie razem z nastoletnią sierotą o imieniu Thandi. Wkrótce dowiaduje się, że jest w ciąży. Okazuje się, że dziecko nie jest całkowicie zwyczajne. Nić łącząca go ze światem zmarłych jest silniejsza niż ta trzymająca go w świecie żywych. W efekcie również Stacey zaczyna odczuwać, że nieżyjący mąż być może wcale nie przestąpił na dobre progu królestwa zmarłych...
Warto wiedzieć: Lamberto Bava kręcił w latach 80. wielbione przez fanów horrory. Były to produkcje niskobudżetowe, w których występowali włoscy aktorzy. Odznaczały się krwistością, a jednocześnie – podobnie jak w przypadku Dario Argento czy Lucio Fulciego – wieloma dziurami logicznymi w scenariuszach. W latach 90. Bava pracował poza jednym wyjątkiem dla telewizji, a w kolejnej dekadzie zebrał siły i postanowił zrealizować dzieło życia, produkcję dla szerokiej widowni. Po raz pierwszy w jego filmie zagrali znani aktorzy, po raz pierwszy realizatorskie rzemiosło przypominało produkcje komercyjne. Tym filmem jest właśnie „Ghost Son" – ostateczne dzieło sędziwego mistrza horroru?
ChildrenWielka Brytania 2008Reżyseria: Tom ShanklandWystępują: Eva Birthistle, Stephen Campbell Moore, Jeremy Sheffield, Rachel Shelley
Co to jest: Współczesna wersja "Omenu", równorzędny konkurent dla „Sieroty", która wygrała tegoroczny festiwal grozy i kina fantastycznego w Brukseli.
Fabuła: Rodziny dwóch sióstr: Elaine i Chloe zamierzają wspólnie spędzić święta Bożego Narodzenia w położonej w lesie rezydencji. Rozpoczyna się ucztowanie. Dorośli rozmawiają o interesach, dzieci biegają po dworze. Jedynie zbuntowana nastolatka Casey nie bawi się z gwarną czeredą, trzyma się również z dala od dorosłych. To ona jako pierwsza dostrzeże, że dzieci nie zachowują się całkowicie normalnie. Nikt jej nie będzie chciał wierzyć nawet w momencie, gdy poleje się pierwsza krew...
Warto wiedzieć: Dzieci nie od dzisiaj stanowią jeden z ulubionych przez horror tematów. Film Shanklanda nawiązuje do tradycji "Wioski przeklętych", „Dzieci kukurydzy" czy „Omenu" oraz „Egzorcysty". „Children" wprowadzono na ekrany Wielkiej Brytanii tuż przed świętami Bożego Narodzenia – podobnie jak masakry w Walentynki wprowadza się w lutym. Nie odniósł wielkiego sukcesu kasowego, ale zdobył uznanie krytyków. Shankland rok wcześniej zrealizował mroczny thriller o dziwacznym tytule „w Delta z" ze Stellanem Skarsgardem, lecz dopiero „Children" było pełnokrwistym horrorem w jego dorobku.
RampageNiemcy 2009Reżyseria: Uwe BollWystępują: Brendan Fletcher, Shaun Sipos, Michael Pare, Lynda Boyd
Co to jest: pierwszy dobry film Uwe Bolla! Niemiecki reżyser, wielbiony przez liczne grono fanów horroru i besztany przez krytyków filmowych, nakręcił nową, krwawą wersję „Upadku" Joela Schumachera!
Fabuła: Bill Williamson (Brendan Fletcher) nie jest typowym młodzieńcem. Nie fascynują go gry wideo, nie jest również fanem krwawych horrorów. Denerwuje go samo życie – facet w barze z hamburgerami, zaczepliwy przechodzień czy gość w wypożyczalni wideo. Wydaje się, że cały świat za chwilę zwali mu się na głowę. Wzrastająca w Billu wściekłość znajdzie ujście w sposób, jakiego nikt się nie spodziewał w małym miasteczku. Wkrótce przeobrazi się ono w istne piekło...
Warto wiedzieć: "Rampage" był pokazywany na tegorocznym festiwalu horroru i science fiction w Brukseli. Zebrał tam owację na stojąco. Niepoprawny politycznie, bijący dziennikarzy, pogardzany przez wielu Uwe Boll nakręcił swój pierwszy „autorski" film. Dzieło inteligentne, a przy tym niebywale mocne – zarówno w sferze wizualnej, jak również w przesłaniu. Przed projekcją warto nic nie wiedzieć o fabule, tym większe będzie potem zaskoczenie. Scena rozgrywająca się w salonie bingo została przez brukselską publiczność uznana za najlepszą sekwencję spośród wszystkich prezentowanych filmów!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto