Poprzedni wpis z dziennika [dni 89 i 91]8 września
Jestem już chyba zdrowy. Dr Zdanowicz udostępnił mi łazienkę dla personelu obozu. Piękna rzecz - kontrast z naszą łaźnią jest uderzający.
Dzisiejszy DTV był "pasjonujący", zwłaszcza połączenie Solidarności z terrorystami. Coraz bardziej wygląda to nam na prowokację NKWD. Rozbawiło nas zachowanie ambasadora szwajcarskiego, który całkowicie zignorował TV.
A swoją drogą wszystko wskazuje na to, że zbliża się zgodnie z zapowiedzią Rakowskiego w Sejmie 21 VII, iż we wrześniu sprawa związków zawodowych zostanie rozwiązana. Propaganda już przygotowuje przedpole do rozprawienia się z Solidarnością definitywnie.
9 września
Minął 173 dzień internowania plus 31 dni przepustki. Dni teraz biegną szybko. Na razie pogoda jest znośna, chłodno, ale bez opadów. Są warunki do nauki, czytania. Dziś pełniłem dyżur. Trochę było pracy, ale jest to urozmaicenie.
Sprawa okupacji ambasady zaczyna się wyjaśniać. Komuna perfidnie zaatakowała związek, normalnie należałoby za to przeprosić nas. Przeczytałem dobrą książkę Duga Hamnerskjolda "Drogowskazy". Zmusza do zadumy i refleksji nad sobą, życiem i całą otaczającą nas rzeczywistością.Następny wpis z dziennika [dzień 93]
Przeskocz do początku cykluWszelkie prawa zastrzeżone.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
