Hotele dla zwierząt. Szczecin i okolice [Cennik]

Wakacje tuż, tuż. Przeglądamy oferty i już marzymy o wypoczynku w pięknym hotelu z basenem. Nie zapominajmy o tych, których nie możemy ze sobą zabrać. Zwierzakom też należą się wakacje.

W czasie letnich miesięcy wiele słyszy się o pozostawionych w lasach psach, wyrzuconych na ulicy rasowych kotach, o żółwiach pływających w dzikich stawach. Tak postępują ludzie bezmyślni, bez serca, dla których mieszkające z nimi dotąd zwierzę nagle stało się niewygodną rzeczą podczas urlopowego wyjazdu.

Są jednak tacy, którzy kochają swoich pupili i mimo że bardzo by chcieli, nie mogą zabrać ich na urlop. Kiedy nie ma wśród rodziny czy znajomych nikogo, komu można byłoby powierzyć zwierzaka, trzeba sięgnąć po pomoc.

W szczecińskim schronisku dla bezdomnych zwierząt nie ma hotelu dla czworonogów. Pracownicy schroniska zainteresowanych właścicieli odsyłają wtedy do okolicznych placówek, które zajmują się psim hotelarstwem. Znaleźliśmy w okolicy Szczecina trzy placówki. Hotel dla zwierząt za Pilchowem, w Gryfinie i w okolicy Kobylanki.

Zarezerwuj miejsce

Hotel w Sierakowie koło Pilchowa działa od 11 lat. Na wczasy mogą tam przyjechać wszystkie zwierzaki. Króliki, żółwie, papugi, kanarki, rybki, psy, koty...

– Pies powinien mieć aktualną  książeczkę zdrowia i wykonane niezbędne szczepienia – mówi Zbigniew Kończak, właściciel hotelu i niegdyś hodowca bydła, świń. – Psy mieszkają w boksach na zewnątrz i wewnątrz budynku, jest ich około 80. Są wyprowadzane na spacery.

Zainteresowanie przed wakacjami jest spore, dlatego miejsca powinno się rezerwować na dwa tygodnie przed wyjazdem. Można oddać nam pod opiekę także inne zwierzęta. Mieliśmy np. legwana czy rybki.

W obu wypadkach zwierzęta mają zapewnioną całodobową opiekę, w razie potrzeby jest także weterynarz. Pamiętajmy, by pupil miał ze sobą swoją ulubioną zabawkę, bo na pewno, mimo że pod dobrą opieką, bez swojego pana będzie mu smutno.

Można także przywieźć swoją karmę, miski, posłanie. Właściciel musi wypełnić kartę ewidencyjną zwierzęcia, w której podaje dane zwierzaka i swoje. Przed odbiorem właściciel może poprosić o wykąpanie pupila. Jeśli zwierzę nie zostanie zabrane z hotelu w ciągu dwóch tygodni od wyznaczonego terminu może zostać oddane do schroniska lub sprzedane, ale przecież kochający właściciele nie zapominają o swoich czworonogach.

Cały czas na świeżym powietrzu

Hotel w Kobylancedziała od 2006 roku. Może przyjąć 11 psów, trzy koty i małe zwierzątka.

– Oprócz aktualnej książeczki zdrowia pies powinien być odpchlony i zabezpieczony przed kleszczami, gdyż hotel znajduje się pod lasem – zauważa Anna Krywan, właścicielka placówki. – Mamy hektar ziemi, po którym mogą poruszać się psy. Pozwalamy na to tym najspokojniejszym, pozostałe korzystają z dwóch dużych wybiegów, rotacyjnie – jeden wybieg na 5 psów. Nie ma mowy, by psiak przebywał długo w boksie. U nas w zasadzie tylko tam śpi.

Pani Anna oprócz hotelu ma także hodowlę trzech ras psów. Jeździ z nimi na wystawy. Jest z wykształcenia zootechnikiem. Zna się na zwierzętach, dlatego nigdy nie miała problemów nawet z agresywnymi osobnikami.

– Każdy pies z czasem się przyzwyczaja, robimy wszystko, by zdobyć jego zaufanie, przekonać go do siebie – dodaje pani Anna.

Łapy schłodzą w basenie

W Psitułku Żórawie/koło Gryfinapsy mieszkają we własnych boksach z ogrzewaną podłogą, korzystają z wybiegów, chodzą na spacery do okolicznych lasów, na łąki,  okolice jezior.

Na życzenie właściciela zwierzak może zostać zawieziony do salonu strzyżenia i pielęgnacji, wykąpany. Latem na wybiegach psy mają nawet baseny do kąpieli.

– Działamy od roku. Kiedy ostatnio było upalne lato urządziliśmy zwierzakom miejsca, w których mogły się ochłodzić. Były zraszacze i miały do dyspozycji baseny. Psy bardzo chętnie z nich korzystały. Dysponujemy 16 miejscami dla psów i kotków. Na razie nikt jeszcze nie powierzył nam mniejszych zwierzątek, ale jesteśmy otwarci – mówi Katarzyna Żelech, która od 20 lat zajmuje się strzyżeniem zwierząt i razem z mężem Pawłem prowadzi hotel dla psów. – Otwarcie hotelu zawsze było moim marzeniem. To wspaniałe, jak zwierzęta przyzwyczajają się do nas i z każdą wizytą są jeszcze bardziej zadowolone. Te, które mieszkają gdzieś w mieście, w bloku, w pięknej okolicy lasu mają u nas prawdziwe wakacje.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook