Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Howard Webb zobaczy, co o nim myślą polscy kibice

BeataR
BeataR
W miniony weekend warszawiacy mieli okazję bluzgać brytyjskiego sędziego do woli. Na skwerku przy Świętokrzyskiej stanął banner, na którym mogli napisać, co myślą o Webb’ie.

Pomysł chwycił. O ile w sobotę banner wyglądał jeszcze przyzwoicie, o tyle w niedzielę podobizna Howarda Webb’a przypominała graffiti. Kibice dali się ponieść emocjom. Jak się jednak okazuje, właśnie o to chodziło firmie, która banner postawiła.

- To była decyzja zupełnie spontaniczna, spowodowana raczej złością kibiców w naszej firmie – zapewnia Ziemowit Jędryczkowski, prezes firmy Althermedia. – Z tego co wiem, to relacje mieszkańców są wyłącznie pozytywne. Zresztą, taki był właśnie nasz cel, aby każdy mógł wyrazić swoje emocje.

Na bannerze widniały wyszukane rymowanki, jak chociażby „Na górze róże, na dole fiołki, Webb sprzedał mecz za dwa faworki”. Urażone serca kibiców sięgnęły także po bardziej niecenzuralne słowa, które stanowiły większość wypisywanych haseł. Tutaj jednak znów Althermedia odnosi się do emocji.

- Jak już mówiłem, to miał być tylko wyraz złości, emocji. Nie zamierzaliśmy nikogo urażać, zresztą nie otrzymaliśmy sygnałów, że kogoś ta reklama faktycznie uraziła – tłumaczy Jędryczkowski.

Banner wisiał tylko przez weekend. Jeśli ktoś jeszcze dzisiaj chciałby dopisać swoje trzy słowa, to nie ma już na to szans.
- Zgodnie z obietnicą wyślemy banner panu Howardowi. Dzisiaj go zdjęliśmy, a wyślemy na pewno w tym tygodniu – zapewnia prezes Althermedia.

Dzisiaj mecz Polska – Chorwacja, czyli mecz ostatniej szansy. Trener Leo Beenhakker urządził naszym piłkarzom ostry trening, jakby mistrzostwa dopiero się rozpoczynały. Czy to przyniesie jakiś skutek? Przekonamy się już dzisiaj o 20:45.

Czytaj także:
Howard Webb pod publicznym ostrzałem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto