Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hulajnogi elektryczne z nowymi przepisami. ZDM przedstawił swoją wizję hulajnóg na warszawskich ulicach

red
naszemiasto.pl/archiwum
Warszawski Zarząd Dróg Miejskich odniósł się w oficjalnym piśmie do rządowego projektu uregulowania ruchu elektrycznych hulajnóg na polskich ulicach. Głos ZDM w dyskusji na temat przyszłości tego typu transportu był wyczekiwany, ponieważ Warszawa jest miastem, które według dostępnych statystyk, hulajnogową rewolucję odczuwa najmocniej.

Hulajnogi elektryczne z nowymi przepisami

Elektryczne hulajnogi szybko podbiły warszawskie ulice, a przede wszystkim chodniki. W maju według oficjalnych danych, było ich na stołecznych drogach 4000. Od tego czasu, flota działających w Warszawie operatorów powiększyła się o co najmniej kilkaset kolejnych pojazdów.

ZOBACZ TEŻ: Mandaty rowerowe 2019 Warszawa. Policja rusza na polowanie. Nowy sezon i nowe kary dla rowerzystów w Warszawie

Obowiązkiem rowerzysty jest sprawdzić, czy rower posiada wszystkie niezbędne elementy wyposażenia i czy są one sprawne.

Rower musi mieć jedno światło białe lub żółte z przodu, co najmniej jedno światło czerwone z tyłu. Światła mogą być pulsacyjne. Rower musi mieć też z tyłu jeden czerwony odblask.

Rower ma też mieć co najmniej jeden hamulec i jeden dzwonek lub sygnał ostrzegawczy o „nieprzeraźliwym” dźwięku.

Za brak wyposażenia rowerzyście grozi d od 50 do 200 zł.

Mandaty rowerowe 2019 Warszawa. Policja rusza na polowanie. ...

ZDM podkreśla, że rosnąca popularność tzw. urządzeń transportu osobistego (UTO) oraz brak regulacji dotyczących tego zagadnienia w polskim prawie, przyczyniają się do wielu negatywnych zjawisk. Najpoważniejszym z nich jest zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Mieszańcy skarżą się również, że hulajnogi pozostawione są w miejscach stwarzających zagrożenie i utrudniających poruszanie się.

W związku z tym, uważamy że należy niezwłocznie uregulować kwestie związane z UTO, dbając jednak przy tym, aby nowe przepisy były pozbawione błędów, wad prawnych i sformułowań trudnych do jednoznacznej interpretacji, a także aby obejmowały wszystkie zagadnienia dotyczące kwestii UTO. W przeciwnym wypadku, przyjęcie nowych przepisów nie przyczyni się do poprawy obecnego stanu, a może wręcz doprowadzić do jego pogorszenia - tłumaczy Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM.

O nowe regulacje warszawscy drogowcy apelowali wielokrotnie do Ministerstwa Infrastruktury – po raz pierwszy już w październiku 2018 r., kiedy pierwsze hulajnogi pojawiły się na ulicach. Apel ponowiono w kwietniu, zwracając uwagę na szereg wątpliwości dotyczących przepisów prawa. 19 lipca z inicjatywy m.st. Warszawy odbyło się spotkanie z udziałem Roberta Soszyńskiego, zastępcy prezydenta m.st. Warszawy, a także przedstawicieli urzędów, służb mundurowych i pięciu operatorów systemów wypożyczania hulajnóg dostępnych w Warszawie.

ZOBACZ TEŻ: Setki wypadków na hulajnogach w Warszawie. Złamania żuchwy, kręgosłupa i wybite zęby. "W końcu dojdzie do tragedii"

Na spotkaniu, mimo zaproszenia, nie pojawił się przedstawiciel Ministerstwa. Nie wystosowano również odpowiedzi na propozycję spotkania w sprawie projektu ustawy. ZDM ma jednak nadzieję na dialog w sprawie nowych przepisów oraz wskazuje największe zagrożenia wynikające z rządowego projektu dotyczącego UTO.

Drogowcy zaznaczają, że przedstawiony projekt ustawy jest bardzo krótki i nie porusza wielu ważnych kwestii. Zawiera też błędy, które powodują że w tym kształcie przepisy będą martwe. Najpoważniejsze zastrzeżenia to:

  • dopuszczenie hulajnóg i innych UTO do jazdy po chodniku z prędkością 25 km/h, co stanowi zagrożenie dla pieszych;
  • luka prawna, zgodnie z którą na drogach o prędkości dopuszczalnej powyżej 30 km/h i chodniku węższym niż 2 m hulajnogi nie mogą się poruszać ani jezdnią ani chodnikiem;
  • brak warunków technicznych dla hulajnóg i innych UTO, dotyczących sposobu oświetlenia, sygnalizacji manewrów, hamulców, rodzaju napędu i innych niezbędnych elementów wyposażenia;
  • brak konkretnych regulacji dotyczących parkowania, co pozbawia miasto możliwości interwencji w przypadku porzuconych hulajnóg;
  • zakaz używania innych urządzeń z silnikiem elektrycznym, który oznacza wykluczenie z ruchu elektrycznych samochodów i autobusów;
  • brak uzasadnienia proponowanych przepisów i poparcia ich danymi dotyczącymi bezpieczeństwa proponowanych rozwiązań.

Do zaproponowanego projektu ustawy ZDM złożył szereg uwag. Wśród najważniejszych są: zakaz jazdy hulajnogą po chodniku analogicznie, jak w przypadku rowerów, precyzyjne przepisy dotyczące parkowania, pozwalające skutecznie usuwać porzucone hulajnogi, określenie warunków technicznych dotyczących UTO, tak aby były one wyposażone w oświetlenie, hamulce, odblaski, kierunkowskazy itd oraz wprowadzenie wymogu homologacji urządzeń i czytelnego oznakowania tych, które są dopuszczone do ruchu.


od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto