Walka o godne życie
Czteroletni Igor cierpi na wodogłowie wrodzone, padaczka objawowa, mózgowe porażenie dziecięce. Nie mówi, nie chodzi, siedzi wyłącznie dzięki pomocy fotelika rehabilitacyjnego.
– Igorek jest dzieckiem leżącym, do wszystkich czynności jest mu potrzebna druga osoba. Trzeba go ubrać, nakarmić, zmienić pampersa, zmieniać mu pozycję ciała, wykąpać go – pisze w liście do redakcji NaM pani Wioletta, mama Igora, która samotnie opiekuje się wymagającym nieustannej uwagi synem. To sprawia, że kobieta nie może pracować, a koszty życia i mieszkania pokrywa z pomocy państwa. Ta zaś starcza jedynie na pokrycie przede wszystkim wydatków na mieszkanie, nie mówiąc już na przykład o wydatkach na rehabilitację.
Dwa szpitale, trzynaście poradni
Igor leczony jest w dwóch szpitalach i aż 13 poradniach specjalistycznych. Wszystko po to, by zapewnić mu możliwie najlepsze warunki życia i rozwoju. Nie jest to jednak łatwe bo dziecko przeszło do tej pory 3 operacje neurochirurgiczne, kilka zabiegów w związku z funkcjonowaniem nerek, dwie operacje urologiczne i jedną okulistyczną. – W szpitalu jesteśmy średnio 1-5 razy w miesiącu. Moim jedynym marzeniem jest by Igorek żył i żył w zdrowiu na tyle ile to możliwe – przyznaje pani Wioletta.
Mama Igora uruchomiła zbiórkę pieniędzy za pośrednictwem serwisu Siepomaga.pl. Jej celem jest pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji, dojazdów do specjalistów. Wpłaty dokonać można pod adresem siepomaga.pl/igor-kamienski.
- Sama finansowo nie daję sobie z tym rady. Nie będę ukrywała, że jest inaczej i czekała, aż wszystko nam się posypie, a Igorka zdrowie podupadnie… Dlatego nie mam wyjścia i muszę prosić o pomoc dla mojego dziecka. Otwórz swoje serce i daj nam szansę w walce o lepsze jutro! - pisze pani Wioletta w opisie zbiórki.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?