Ile kosztowało mistrzostwo, czyli Alfabet Stali (część 1)

A jak Adrian Cyfer. Już po pierwszym półfinałowym meczu ze SPAR Falubazem w Zielonej Górze był dla nas głównym sprawcą awansu do batalii o złoto. Jego siedem zdobytych wówczas punktów sprawiło, że Stal „trzymała" wynik i do rewanżu mogła przystępować z nadziejami. W parkingu maszyn jest spokojnym 19-latkiem. Na torze to jednak „LuCyfer".B jak budżet. Zdobycie mistrzostwa Polski kosztowało Stal 9,5 mln zł. Sporą część tej sumy pochłaniają kontrakty zawodników. Według prasy sportowej kapitan drużyny Krzysztof Kasprzak za starty w Stali zarobił w tym roku 1,5 mln zł. Czy to dużo? Zdania są podzielone. Nie zapominajmy jednak, że żużel nie jest tanim sportem. Złożenie całego motocykla to koszt ponad 50 tys. zł. Maszyn trzeba mieć kilka, a po kilku spotkaniach silniki oddawać do remontu. Do tego zawodnik sam jest pracodawcą. Dwóch mechaników jeżdżących z zawodnikiem na każde zawody to już norma.C jak „Chudy", czyli Tomasz Gollob. Choć nie jest już zawodnikiem Stali, to zdaniem wielu osób, w tym honorowego prezesa Stali Władysława Komarnickiego, ma swój wkład w mistrzowski tytuł. Gdy startował u nas w latach 2008-2012, wziął pod sportową opiekę Bartosza Zmarzlika, a to zaprocentowało w tym roku. Zanim Bartek zdobył złoto ze Stalą, 30 sierpnia wygrał Grand Prix Polski. - Mama mówi, że jestem zapatrzony w pana Tomka jak w obrazek - mówił po tamtym sukcesie 19-latek.D jak Drużynowy Mistrz Polski. To już ósmy tytuł w historii. Więcej mistrzostw od nas mają tylko kluby z Leszna (13 tytułów) i Rybnika (12). Stal w swoim dorobku ma też 12 srebrnych medali i cztery brązowe. W zeszłym roku w liczbie tytułów dogonił nas Falubaz Zielona Góra, ale od kolejnego sezonu znów będzie musiał gonić odwiecznych rywali. Nie damy się!E jak Enea Ekstraliga. Tak nazywają się od kilku lat rozgrywki najlepszej żużlowej ligi świata. I nie oszukujmy się - to jest najwłaściwsze miejsce dla klubu z Gorzowa! Kibice „żółto-niebieskich" odczuli to boleśnie po spadku drużyny z najwyższej klasy rozgrywek w 2002 r. Na zapleczu ekstraligi Stal była aż pięć lat. Po powrocie - nie licząc ubiegłorocznego sezonu (piąte miejsce) - cały czas pniemy się w górę. Po trzech szóstych miejscach w latach 2008-2010, w 2011 r. zdobyliśmy brąz. Rok później - srebro. A teraz złoto. Kto wie, może w końcu nadszedł czas, że Stal panować będzie w lidze przez lata?F jak fani. Bez sympatyków Stali nie byłoby tegorocznego sukcesu. Są prawdziwym ósmym zawodnikiem drużyny. I to posiadającym kilkanaście tysięcy gardeł. Dziewięć tegorocznych pojedynków ligowych na „Jancarzu" obejrzało aż 116 tys. kibiców! Żaden klub w Polsce nie ma tak licznej widowni.